Wypadek na Jas-Mosie. Nie żyje 44-letni górnik
16 kwietnia w kopalni Jas-Mos należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej doszło do śmiertelnego wypadku. Zginął 44-letni górnik przodowy.
Wypadek miał miejsce w środę o godzinie 2:16, ponad 1000 metrów pod ziemią. Doszło do niego w trakcie przenoszenia siatki zabezpieczenia stropu. Górnik został przygnieciony przez oderwaną skałę do przenośnika ścianowego. Mimo prób reanimacji, mężczyzna zmarł. Pozostawił żonę i trójkę dzieci.
To już siódma ofiara śmiertelna w górnictwie w tym roku.
Komentarze
26 komentarzy
Kimkolwiek by nie był. Cześć Jego pamięci.
wypadek we wnece ?
Pan J.P. napewno coś wykombinuje. Tylko jak ukarać zmarłego? A swoją drogą, jak człowiek przeciw któremu toczy się tyle spraw, piastuje taką funkcję .
współczucie dla rodziny
W namiastce piekła, wśród ciemnej czeluści, Ktoś odszedł znienacka, ktoś bliskich opuścił, Ktoś życie zostawił, choć żyć miał wciąż jeszcze, Ta strata tak boli, aż rani nam serce!
Tam, w głębi ziemi zostały ich dusze, A tym, co przy życiu, zostały katusze, Katusze, i męki, i ból, i cierpienia, Krwawiące nam serca i ciężkie westchnienia. Zostańcie z Bogiem, tak żegnał rodzinę, Idź z Bogiem, usłyszał w ostatnią swą chwilę. I poszedł z honorem, na szychtę ostatnią, By móc też żyć godnie, by móc żyć dostatnio. W namiastce piekła, wśród ciemnej czeluści, Ktoś odszedł zbyt wcześnie, ktoś bliźnich opuścił, U progu już nieba, w otchłani
błękicie, Dotarli `chodnikiem\' po wieczne już życie. Cóż mogę powiedzieć?
Szczęść Wam, tam Boże!
SZCZĘŚĆ BOŻE DLA RODZINY JACKA ! (*)
p.s.
i dajcie sobie spokój z jakimiś kłótniami bo to nie miejsce i czas na to !
Takich kozaków na szychta do transportu zaraz zstar zmienia zdanie
Górnikowi się należy jest to ciężka praca
Do przenośnika ścianowego ? Szczęść Boże :(
@GAL, nie pisze się tekstów drukowanymi literami. Ciężko się to czyta. Jeśli kolejne komentarze będą tak napisane, nie będą umieszczane.
a te mendy gorniką etaty zabieraja i karza pracowac za grosze !!!
Widać że chyba nie miałeś stycznośći z górnictwem że tak twierdzisz, to zapraszam do ściany to zobaczysz jak jest
Wyrazy wspolczucia dla rodziny zmarłego Szczęść boże
=Takie cfaniaki i geroje co sie mondrzą i nie wierzą w niebezpieczną pracę w kopalni powinni tam zjechac.
do \".\" zapraszam na dół, takich cwaniaczków jak ty, wywożą jeszcze zanim dzwon wybije szychte
To wszystko wina niedouczonego dozoru bez doświadczenia, których na sile cisną. Wujki, ciotki itp. Wystarczy mieć nazwisko i jesteś skazany na sukces. Kieruje nami banda debili. Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie [*]
Powiem \"krotko!!!!\" Wiekszość wypadków jakie zainstał i zaistnieją w polskim górnictwie związana jest w 99% z mobbingiem. Górnik wykonuje prace na polecenie dozoru - oczywiście w kodeksie pracy pisze jak wół że ma prawo odstąpić od powyższego polecenia itd??. Tylko nikt nie wie z czym się wiąże takie niewykonanie polecenia. Zmiana stanowiska pracy, złośliwe przydzielenie go do innych prac, wyrzucenie go z brygady przodkowej, czy ścianowej, nawet oddelegowywanie go na inne oddziały!!! Bo najważniejsze jest przecież wydobycie! Po każdym wypadku wina i tak spada na górnika, bo przecież postępował nie zgodnie z przepisami BHP!!!!! Tylko jak powiedzieć, że nie wykona się danego polecania? Każdy mądry powinien się przekonać jak wygląda prawdziwe górnictwo w realiach!!!! Wycieczki organizowane na dół kopalni dla osób postronnych także powinny ukazywać prawdziwe górnictwo (pozaciskane chodniki, brak gabarytów, trzaskająca obudowa, możliwość spróbowania chociażby transportu ręcznego do chodnika czy ściany. Może wtedy ktoś zobaczył z czym się na prawdę zmagamy w codziennej pracy. Nie mamy możliwości nawet postępować zgodnie z przepisami BHP!!!!! Schodzimy na poziomy coraz głębsze co wiąże się z zwiększeniem wytrzymałości. Słyszało się od ojców że oni to i po 2-3 nogi z obudowy nosili, a teraz niech ktoś spróbuje przenieść 50m chociaż jedną (V32/14/4 wzmocniona). Satysfakcja gwarantowana tego samego dnia w majtkach, albo następnego jak będzie po wolne dzownił. Pomyślnie dokładnie i się dobrze zastanówcie. To nie wakacje to jest właśnie górnictwo!!!!!!!! Pana Zagórowskiego chciałbym zobaczyć przy tym żelazie z nami!!!!! Osoba funkcyjna w JSW na najwyższym szczeblu a nawet górnictwa nie posmakował!!!!!
jak słuszę \"ciężkie górnictwo\" to mnie skręca. Widział ktoś kiedyś zmęczonego górnika?
[*]
Jacku dlaczego ? A już prawie dokończyłes swoją walkę z ciężkim górnictwem (*) Panie Zagorwski zabierz nam dodatki i obniż pensje bo to łatwa praca :) tyle ***** potrafisz a rodzinie nie pomagaj bo mają tyle pieniędzy :) bo w końcu rodzina Górnicza :)
Donek, to że szef zabrania się obijać to nie jest mobing.
czyli piramida mobingowa od najwyzszego do najnizszego
donek: Przyjdź tam skąd Waldek się wywodzi to dopiero zobaczysz mobing...
Jest to efekt niesamowitego mobingu i chamstwa ze strony niektórych \"mądrych\". Pan Waldek S. będzie wiedział o co chodzi.
Współczuję rodzinie z całego serca.. Sam mam ojca górnika i mogę się tylko domyślać jak silna będzie ta strata.
Wyrazy współczucia dla rodziny.Niech Bóg ma Was w swojej opiece