Paliła się wersalka i śmieci w kontenerze
We wtorek tuż po godz. 9:00 na ul. Szkolnej straż pożarna gasiła palące się śmieci w kontenerze. Tego samego dnia na ul. Katowickiej strażacy zostali wezwani do kolejnego pożaru. Okazało się, że pali się wersalka, którą ktoś wystawił pod blokiem.
Strażacy zostali wezwani na ul. Katowicką tuż przed godzina 18:00. Na miejscu zastali wystawioną przed blokiem i palącą się wersalkę. Przyczyną pożaru było podpalenie. Mebel był stary i przeznaczony na śmietnik więc o stratach raczej nie może być mowy.
Tego samego dnia strażacy interweniowali jeszcze na ul. Szkolnej. Tam z samego rana doszło do pożaru śmieci w kontenerze. Prawdopodobnie ktoś podpalił odpadki. Po ugaszeniu pożaru strażacy musieli przelać i przekopać śmieci by nie doszło do ponownego zapalenia.
Komentarze
9 komentarzy
A kontenera \"MATKE\"nikt nie podpalił????:P
Jakiemuś bezdomnemu spaliło się mieszkanie...
sory, bzdury nawypisywałem, chodzi o jakąś działkę, na którj nie stoi jednak żaden blok, soooorrrryyy
sprawa to jest taka, że mieszkańcy jednego z bloków dostali pismo, w którym ktoś domaga się zwrócenia mu kasy za korzystanie z jego ziemi, bo uważa, ze blok bezprawnie został na niej postawiony 40m lat temu - to jest sprawa, chyba pierwszy raz w Polsce spadkobierca wystąpił o kasę do mieszkańców bloku! A nie jakaś tam wersalka, ze się kopciła, dajata spokój...
dobrą komunistyczną wersalkę spalili....
hahaha, może ty nadal grasujesz i podpalasz? to sprawa dla prokuratora! :D
Jak na kosz na śmieci to dymu coś duzo ;)
Gdy miałem naście lat to z nudów podpalaliśmy śmietniki z kolegami, żadna straż nie przyjeżdżała, bo i po co, media też sie tym nie interesowały. Wiem, to było głupie, ale dzisiaj nastolatek jakiś, też niemądry, ma uciechę, bo napisali artykuł o jego wybryku...
To niesłychane!!!