Co z dyrektorem w ZS1? Spór o to, kto ma rację
Lidia Wachowiec nie wróci na stanowisko dyrektora ZS nr 1, mimo że niedawno Najwyższy Sąd Administracyjny stwierdził, że odwołanie byłej dyrektor było niezgodne z prawem.
- Dyrektorem Zespołu Szkół nr 1 jest p. Beata Nowak. Pani Lidii Wachowiec zostało przyznane odszkodowanie za okres trzech miesięcy, które będzie niezwłocznie wypłacone - poinformował Urząd Miasta.
Rzecznik jastrzębskiego magistratu, Katarzyna Wołczańska, wytłumaczyła naszemu portalowi, dlaczego Lidia Wachowiec nie wróci na swoje stanowisko. - Nauczycielowi odwołanemu ze stanowiska kierowniczego z naruszeniem prawa bez rozwiązania stosunku pracy przysługuje jedynie odszkodowanie obejmujące dodatek funkcyjny oraz różnica w dodatku motywacyjnym nie więcej jednak niż za 3 miesiące. Wyrok NSA oddalający skargę nie dotyczy stron stosunku pracy (nauczyciela i szkoły) i nie prowadzi do nieważności odwołania nauczyciela ze stanowiska kierowniczego. Sąd administracyjny nie rozpatruje kwestii z zakresu prawa pracy - wyjaśniła Wołczańska.
Innego zdania jest pełnomocnik Lidii Wachowiec mecenas Jacek Pękalski, którego stanowisko przedstawił portal Jasnet. Mecenas twierdzi, że prezydent z jednej strony przyznaje się do błędu przy odwołaniu ówczesnej dyrektorki i przydziela odszkodowanie, a jednocześnie pomija i ignoruje wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który dosłownie "stwierdza nieważność zaskarżonego zarządzenia i określa, że nie może być ono wykonane".
Przypomnijmy, w maju 2011 roku Śląski Kurator Oświaty poinformował prezydenta miasta o nieprawidłowościach stwierdzonych podczas kontroli doraźnych w ZS nr 1 i wymienił przepisy, które tym samym zostały naruszone przez dyrektora szkoły. Kurator przekazał też informację o skargach dotyczących funkcjonowania szkoły, jakie wpłynęły od czerwca 2009 r. do lutego 2011 r. i poprosił o rozważenie możliwości wyciągnięcia konsekwencji służbowych wobec
dyrektora, włącznie z odwołaniem z zajmowanego stanowiska kierowniczego.
Następnie pismem z 23 maja Śląski Kurator Oświaty pozytywnie zaopiniował zamiar odwołania w ciągu roku szkolnego bez wypowiedzenia pani Lidii Wachowiec ze stanowiska dyrektora, po czym prezydent miasta wydał w tej sprawie stosowne zarządzenie.
Później decyzję prezydenta odwołał wojewoda śląski, uznając ją za błędną. - 4 sierpnia do Urzędu Miasta wpłynęło zawiadomienie o wszczęciu postępowania nadzorczego w sprawie stwierdzenia nieważności zarządzenia prezydenta miasta, a 5 sierpnia – bez czekania na wyjaśnienia ze strony prezydenta, na które przysługuje 30 dni – wydane zostało rozstrzygnięcie nadzorcze - wyjaśnia Urząd Miasta.
Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Śląskiego stwierdzające nieważność zarządzenia Prezydenta Miasta Jastrzębie-Zdrój w sprawie odwołania ze stanowiska dyrektora Zespołu Szkół nr 1, co oznaczało, że wojewoda stracił uprawnienie do wydania ponownego samodzielnego rozstrzygnięcia nadzorczego.
WSA uwzględnił z kolei skargę Lidii Wachowiec, a Urząd Miasta złożył skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Komentarze
19 komentarzy
hehe, na szczęście każdy śrenio nawet inteligetny zauważy, że te komntarze pisze jedna i ta sama osoba, niestety, ale to widać:D
jasnet staje się żenujący a to co sie tam dzieje, jeszcze bardziej. Publikują tylko \"wygodne\" komentarze... Pod artykulem o p. Lidii wypisywane są same dobre słowa na jej temat. Oczekiwanie i nadzieja na jej powrót... podpisują się jako nauczyciele... Zapewne Ona sama sobie wypisuje te komentarze. Biedna Lidiooooooo wystarczająco nabrudziłaś... Wróć... a odejdą uczniowie, nauczyciele, pozostawią tylko scharkane Twoje buciki...
Boziewicza, przepraszam : - )
@gość, z jakiej redakcji?
Przed wojną strzelali sobie za mniejsze rzeczy w łeb. Niech ktoś kupi Janeckiemu kodeks bosiewicza
Ha, Ha Ha,teraz już wiem, że tu ludzie z redakcji dyskutują na forum, żenada :))
do łaaał:
ta kobieta nie ma sumienia, honoru tym bardziej. nie ma nawet wiedzy na temat języka niemieckiego.
Brawo Panie Prezydencie, najwyższy czas aby ukrócić to sobipaństwo wachowców.
O ho ho. Czytelnik jasnetu z nienaganną kulturą na forum JastOnLine.
no, dokładnie, przegięła nawet u prezydenta, raz się spóźniła na spotkanie, raz wcale nie przyszła, przerost ego.
Oleksander - na uczciwość Jasnetu to nie licz, przecież oni są stroną w tej sprawie.
pierdu pierdu nie podniecaj się stary
Opis manipulacji Jasnetu. Red. W, nie zamieszcza wpisu zawierającego uzasadnienie wyroku przez blisko dwie doby, z którego wynika, iż podstawą orzeczenia były błędy formalne, a nie merytoryczna ocena zarzutów. Wyrok zostaje zamieszczony po dwóch dniach zaraz po tym gdy fakt braku publikacji opisuję poniżej. Kilka minut później Jasnet dopuszcza komentarz \"anonimowego czytelnika\", w którym zarzuca mi kłamstwo, no bo przecież wyrok został opublikowany. Komentarz, w którym prostuję, iż wyrok został opublikowany po blisko dwóch dobach zostaje usunięty jako niezgodny z regulaminem. Zamiast tego znika z komentarza zapis o rzekomym kłamstwie z mojej strony.
Rozumiem, że Red. W siłuje zrobić ze mnie idiotę. Tylko czy tak się godzi redaktorze?
brawo dla jastrzebieonline , tu przynajmniej można znaleźć obiektywne komentarze. badziewny wachnet manipulowany jest przez właściciela i samozwańczego dziennikarzynę publikuje tylko to co jest mu wygodne , albo to co napisze sam i jego niewolnicy
Pani LW walczy o pietruszkę, i tak w mieście jest już skończona. Formalne oczyszczenie zaspokoji jej sumienie ale nie opinie publiczną!
Fire will rise!
z tego co wiem równolegle toczy się sprawa w sądzie pracy , wyrok tam jeszcze nie zapadł bo czekali na wyrok NSA, więc nie rozumiem od czego miała się odwołać p. Wachowiec, sądzę że wyrok również będzie na jej korzyść i to nie ona będzie składac odwołanie, coś ci się miesza gościu
Brawo JastrzebieOnLine. Redakcja Jasnetu najwyraźniej również czytuje Wasz portal. Po wyemitowaniu bowiem mojego postu zamieszczonego poniżej natychmiast opublikowano mój komentarz na Jasnecie z dnia wczorajszego zawierający wyrok z uzasadnieniem.
Cieszę się, że ukazał się ten artykuł. Moje komentarze na Jasnecie nie są publikowane. Zarządzenie PM uchylone zostało z przyczyn formalnych, co potwierdza uzasadnienie wyroku. Prośby o opublikowanie uzasadnienia są ignorowane. Nie dziwi mnie to, gdyż Jasnet usiłuje dokonać manipulacji, iż zarządzenie zostało zakwestionowane z braku podstaw merytorycznych, co jest nieprawdą. W związku z uchybieniami formalnymi WSA nie badał podstaw faktycznych odwołania.
WSA nie nakazał przywrócenia LW na stanowisko dyrektora. Mógł to zrobić Sąd Pracy, ale LW nie złożyła odwołania.