Komendant SM musi odejść, nie złożył oświadczenia
Komendant Straży Miejskiej, Marek Wróbel, nie złożył wymaganego oświadczenia majątkowego i zgodnie z przepisami nie może pełnić już swojej funkcji.
Jak wyjaśnia Urząd Miasta, pod koniec maja komendant otrzymał upoważnienie do wydawania decyzji administracyjnych w indywidualnych sprawach z zakresu administracji publicznej wynikających z zakresu działania Wydziału Straży Miejskiej.
W tym przypadku, jak mówią przepisy, osoba posiadająca powyższe uprawnienia powinna w terminie 30 dni złożyć pierwsze oświadczenie majątkowe.
- Ponieważ tak się nie stało, został wezwany do jego niezwłocznego złożenia, na co wyznaczono dodatkowy czternastodniowy termin. Mimo skutecznego dostarczenia wezwania oświadczenie majątkowe nie wpłynęło - opisuje sytuacją Urząd Miasta.
W takim przypadku, jak mówi prawo, pracodawca - czyli UM - jest zobligowany do rozwiązania z pracownikiem umowy o pracę najpóźniej po upływie 30 dni od dnia, w którym upłynął termin do złożenia oświadczenia. Obecnie sprawa jest w toku.
Komentarze
12 komentarzy
Maskotka Smoczuś zjadła Komendanta?
\"Już od dwóch miesięcy było wiadomo, kto wygra konkurs.\"Pamiętacie ten artykuł?
L4 to stary numer pana komendanta.W poprzednich pracach dokładnie było tak samo.
na chorobowym NIC nie trzeba
STRAŻ MIEJSKIA BYŁA -JEST- BĘDZIE. fustraci, pijacy i śmieciarze oraz dzieci internetu niech się z tego powodu martwią.
Jednego nieroba zastąpi inny, równie zachwycający się efektami swojej pracy.
Zlikwidowac Straz Miejska!!
Jakaś lipa żeby się go pozbyć - bo nie jest wygodny!!!
te insygnia na pagonach to pod pułkownik straży miejskiej ?hihi
teraz pewnie z 2 miesiące L4 na koszt podatników, potem urlop. Ech
Troche dziwne, nawet jesli sie obawial ze ludzie zobacza ile zarabia... przeciez każdy wazniejszy urzednik czy dyrektor takie oswiadczenie sklada. kazdy moze zobaczuc oswiadczenie np. m. janeckieggo, ale kto to ogląda? prawie nikt. moze tylko dziennikarze i tyle
Zastanawiam sie czemu nie chicał złozyc tego oswiadczenia?
Tylko w Polsce takie dziwne przepisy.