Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Wodzisław nie będzie już członkiem MZK

13.07.2012 00:00 | 9 komentarzy | tym

W czwartek 12 lipca w siedzibie Międzygminnego Związku Komunikacyjnego odbyła się konferencja, którą poświęcono wypowiedzeniu przez władze Wodzisławia członkostwa w MZK.

Wodzisław nie będzie już członkiem MZK
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Z końcem czerwca radni Wodzisławia podjęli jednogłośnie decyzję o wystąpieniu z MZK wraz z początkiem przyszłego roku. Takie rozwiązanie ma na celu szukanie oszczędności w budżecie gminy. Próbowano już zmniejszać wydatki poprzez likwidację części kursów lecz to wciąż za mało. 

- Władze Wodzisławia nie ukrywają, że występują z MZK z uwagi na małą dostępność i niezadowalającą organizację kursów i linii, a także politykę taryfową. Jednym z czynników decydujących jest też zmiana sposobu rozliczeń pomiędzy gminami w strukturze MZK oraz zbyt wysokie koszty transportu w stosunku do uzyskiwanego poziomu usług i obsługi komunikacyjnej - można przeczytać w piśmie władz Wodzisławia wystosowanym do zarządu MZK. 

Krzysztof Baradziej, Przewodniczący Zarządu MZK, zwraca uwagę na fakt, że to władze gminy ustawowo są zobowiązane do organizowania komunikacji gminnej. By pasażerowie byli w stanie udźwignąć ceny biletów, gminy muszą do tego dopłacać.

- Dopłata gmin to dopłata do cen biletów, które płaci mieszkaniec danej gminy. Jeśli ktoś chciałby organizować komunikację miejską, gdziekolwiek na świecie, tak by wpływy z biletów pokrywały koszty organizacji komunikacji to bilety kosztowałyby 8-10 zł, a nie 3,20 zł. Rozkłady jazdy, przebieg linii i częstotliwość kursowania, które były dostosowane do potrzeb poszczególnych gmin, były konsultowane na wielu etapach powstawania. W tym wypadku na potrzeby Wodzisławia, na specjalne prośby władz miasta. Były również dostosowane do możliwości finansowych gminy - komentuje Krzysztof Baradziej. 

Przewodniczący zaprzecza też jakoby miała miejsce zmiana sposobu rozliczeń pomiędzy gminami. Do tej pory się on w ogóle nie zmienił. Zmieniły się wyłącznie stawki. 

- O tej uchwale dowiedziałem się od państwa, co dla mnie jest sytuacją niedopuszczalną. Informacja o podjęciu przez radnych takiej uchwały dociera do mnie przez media. Wystarczył prosty telefon, rozmowa. Zabrakło tego - mówi Baradziej.

Zarząd MZK w związku z półrocznym okresem wypowiedzenia ma czas do końca roku na przeorganizowanie komunikacji na terenie powiatu wodzisławskiego. Wypowiedziane już zostały umowy konsorcjom, które realizowały komunikację na terenie Wodzisławia tj. V-BUS z Żor i PKM z Jastrzębia-Zdroju. MZK jest zmuszone do opracowania nowego rozkładu jazdy, przeliczenia ilości wozokilometrów, które będą wykonywane po 1 stycznia i ogłoszenia nowego przetargu.

Zarząd zdementował informacje o całkowitym rozwiązaniu MZK wskazując na stabilność finansową opartą na 40 milionowym budżecie.

Linia E-3 prawdopodobnie nie ulegnie zlikwidowaniu. Jak przyznaje Krzysztof Baradziej, zainteresowanie pasażerów tą linią jest zbyt duże by podejmować tak radykalny krok.