Zapach spalonej zupy zaniepokoił mieszkańców
W miniony weekend straż miejska z Jastrzębia-Zdroju musiała interweniować w nietypowej sprawie. Zapach spalonej zupy zaniepokoił lokatorów z ulicy Kurpiowskiej.
Strażników miejskich wezwali mieszkańcy jednego z bloków, w którym klatkę wypełnił swąd spalenizny. Lokatorzy obawiali się, że w budynku mógł wybuchnąć pożar.
Funkcjonariusze odkryli, że swąd pochodzi z jednego z mieszkań. Okazało się, że lokator zasnął, pozostawiając włączoną kuchenkę gazową, na której gotował zupę.
- Zagrożenia pożarowego nie stwierdzono jednak zaistniała konieczność przewietrzenia klatki przez funkcjonariuszy - wyjaśnia jastrzębska straż miejska.
Komentarze
4 komentarze
co to była za zupa!!??? Chcę to wiedzieć!!!! Tak na marginesie: ostatnio gotowałem zupę z brukselkami.
~only ~NEWS! Przynajmniej w tym serwisie zawsze są świeże informacje a jak nie ma o czym pisać to dobre i to.
a co to była za zupa, czemu nie pisze? Grochówka, rosół, jarzynowa, jaka??
Już czytałam o tym niesamowitym wydarzeniu na onecie!