Policja: Pieszy wbiegł pod jadący samochód
Jastrzębscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do jakiego doszło w sobotę na al. Piłsudskiego. Kierujący citroenem potrącił pieszego przebiegającego przez jezdnię.
Jak relacjonują policjanci, do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 13:50 w Jastrzębiu-Zdroju na al. Piłsudskiego. - Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy ruchu drogowego wynika, że kierujący samochodem marki Citroen potracił na przejściu dla pieszych mężczyznę, który nagle wbiegł na jezdnię - wyjaśniają mundurowi.
W wyniku zdarzenia 47-letni pieszy z urazem głowy trafił do szpitala. Kierujący citroenem 19-letni mieszkaniec Jastrzębia był trzeźwy. Od pieszego pobrano krew do analizy. Policjanci wyjaśniają teraz dokładne przyczyny i okoliczności wypadku.
Komentarze
8 komentarzy
@znajomy, pieszy faktycznie nie był na pasach tylko na masce samochodu który wjechał na te pasy
Pieszy nie był na pasach a samochód jechał z dozwoloną prędkością. Pieszy ma obowiązek spojrzeć czy coś nie jedzie ,a nie wbiegać na pasy gdy auto już jest blisko ,więc.. spuść gościu z tonu bo piszesz takie głupoty że to wina kierowcy że masakra. Ciekawe czy poza krzesłem przy komputerze jesteś taki cwany.
ile razy człowiek stoi i stoi i stoi i stoi mija minuta 2,3,4,5, ch... szczela aż ktoż przepusci mnie to mam chęć wziosc kamien i za... w auto żeby dupek przepuscił mnie ale niestety nasza kultura jest prawie 00000
Czytając wszystkie wpisy stwierdza,że każdy ma trochę racji ! Na przejściach z sygnalizacją wszystko jasne.Jednak gdy sprawa dotyczy przejść bez tej sygnalizacji to obserwując jako długoletni kierowca i pieszy zachowanie pieszych jest nie właściwe.Obowiązuje tu zasada;popatrz w lewo w prawo i jeszcze raz w lewo ale kto to czyni wali bez namysłu na tzw.pasy bo ma pierwszeństwo,nie!pierwszeństwo ma będąc już na przejściu a nie dochodząc do niego.Na deser przejazd rowerem po pasach!od kiedy to i gdzie w Kodeksie Drogowym jest wzmianka,że można przejeżdżać rowerem przez przejście dla pieszych?chyba malutkiemu dziecku,to tak.
gościu z 15.01 co ty za glupoty pie..przysz!!!!!!!!!!!!to,że pieszy szybciej się zatrzymuje nie oznacza,że ma wszystkie auta przepuszczać ,bo święta krowa- kierowca się spieszy(dodam,że jestem kierowcą),poza tym jeden kierowca przed pasami zatrzymuje się a drugi jadący obok nie-tak było w tej sytuacji-więc ewidentna wina kierowcy!przypuszczam,że jakbyś jeździł wolniej nie musiałbyś wielokrotnie gwałtownie HAMOWAĆ!!!!!!!a tak na marginesie twoja pisownia wskazuje,że życie to może ty i znasz ale ortografii to na pewno nie więc nie wypowiadaj się pisemnie jeśli nie potrafisz cwaniaku!
Tak? To chyba nie wiesz jak jest na przejścu przy UM. Kilkanaście razy przechodząć przez te pasy ujrzałam samochody które nagle przejeżdżają przez pasy, albo przez pieszymy albo i po, tudzież dla nich widnieć było czerwone światło. Pewnego razu samochód zatrzymał mi się może pół metra od mojej nogi. Nie będę tu filozofowoać, kto powinien mieć większą wyobraźnie. Każdy który uczestniczy w ruchu czy to kierowca czy pieszy powinien przestrzegać zasad - wtedy wypadków nie będzie.
chłopie nie jestes kierowca wiec nie pisz. zapamietaj sobie ze pieszy szybciej sie zatrzymie niz samochód. duzo pieszych nie ma wyobrazni i wymuszaja na przejsciach. oni maja czas moga poczekac. wielo krotne gwaltownie musze chamowac bo ktos wyjdzie na przejscie i nic sie nie rozgląda. wiec nie wypowiadaj sie jesli niewiesz jak jest w życiu!!
Pieszy wbiegł, a kierowca przed pasami powinien jechać z bezpieczną prędkością, a tak na poważnie kierowcy nie zatrzymują się przed pasami i pieszy oczekuje aż przejadą wszystkie skorupy.