Niedziela, 24 listopada 2024

imieniny: Emmy, Flory, Jana

RSS

Zobacz bilans strat po przejściu nawałnicy

20.07.2011 00:00 | 8 komentarzy | wil

Służby podsumowują zniszczenia jakich dokonała burza, która przetoczyła się we wtorek nad Jastrzębiem. W środowe popołudnie, strażacy wciąż wyjeżdżają do usuwania skutków nawałnicy - głównie powalonych drzew.

Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Najwięcej interwencji strażacy podejmowali w związku z połamanymi drzewami. Takie sytuacje miały miejsce m.in. przy ul. Armii Krajowej, Zdrojowej, Staszica, Jagiełły i al. Jana Pawła II. Przy ulicy Północnej strażacy usuwali przechylony konar, który zagroził linii energetycznej. Przy ul. Rybnickiej złamana gałąź spadła na zaparkowany samochód, wybijając w nim szybę. W środku nie było nikogo.

Służby komunalne dziś mają przystąpić do sprzątania połamanych gałęzi. Wiele odcinków jezdni zostało zalanych. Strażacy kilka razy byli wzywani do przetykania niedrożnych studzienek. Ponadto, wypompowywali wodę z Masnówki w Parku Zdrojowym. Woda zebrała się w piwnicach biblioteki, nie doszło jednak do poważniejszych zniszczeń.

Jak poinformował Mirosław Juraszczyk z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, najwięcej interwencji związanych ze skutkami burzy odnotowano w rejonie Moszczenicy, jednak wciąż, kilkanaście godzin po burzy, napływają kolejne zgłoszenia o zniszczeniach.

Straż Miejska przyjęła we wtorkowy wieczór kilkanaście zgłoszeń o przerwach w dostawie energii elektrycznej. Prądu zabrakło m.in. na ul. Pszczyńskiej, Wrocławskiej, Staszica oraz w Boryni i Szerokiej. Przy ul. Korfantego doszło do uszkodzenia linii wysokiego napięcia. Według zapewnień operatora sieci, wszystkie awarie zasilania w Jastrzębiu do północy zostały usunięte.

Służby medyczne nie otrzymały żadnych zgłoszeń związanych z poszkodowanymi ludźmi.

W środę, krótko przed godziną 19:00, Mirosław Juraszczyk poinformował, że strażacy wciąż zajmują się usuwaniem zniszczeń po wtorkowej nawałnicy. Wezwania głównie dotyczą usuwania powalonych drzew i nadłamanych konarów. Ulewny deszcz i burze jakie przeszły nad miastem w środę, nie przyniosły już większych strat, ale sytuacja wciąż może być niebezpieczna. Po serii intensywnych opadów ziemia jest namoknięta. Strażacy ostrzegają, że w takich warunkach każdy kolejny deszcz może z łatwością powodować podtopienia. Dodatkowym niebezpieczeństwem mogą okazać się nadłamane podczas poprzednich burz gałęzie drzew.