Sobota, 28 grudnia 2024

imieniny: Teofili, Godzisława, Antoniego

RSS

Prezydent Janecki żyje i ma się dobrze!

12.05.2011 00:00 | 18 komentarzy | wil

W środę przed południem, po mieście rozeszły się plotki mówiące o rzekomej śmierci prezydenta miasta Mariana Janeckiego w wypadku samochodowym. Na szczęście okazały się nieprawdziwe.

Prezydent Janecki żyje i ma się dobrze!
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

"Prezydent zginął w wypadku" - taką informację dostaliśmy telefonicznie od kilku naszych czytelników. Jak udało nam się dowiedzieć, plotka mówiąca o wypadku prezydenta rozeszła się w szkołach, galeriach handlowych a także w poszczególnych wydziałach jastrzębskiego magistratu.

Szybko udało się zaprzeczyć takim doniesieniom. Zarówno prezydent Janecki jak i jego zastępca Krzysztof Baradziej oraz doradca Franciszek Piksa, nie brali udziału w żadnym wypadku ani stłuczce. Jeszcze w środę można było ich zobaczyć na sesji nadzwyczajnej Rady Miasta.

Mimo tego, plotka wywołała spore zamieszanie. Jak informuje Katarzyna Wołczańska, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta, w ciągu dnia zdarzały się telefony od zaniepokojonych urzędników, dziennikarzy a także radnych, z pytaniem co się stało z prezydentem. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, podobne telefony odbierali też członkowie rodziny prezydenta.

- Odebrałam kilka telefonów z takim pytaniem, ale oczywiście informacja jest nieprawdziwa. Pan prezydent nie miał żadnego wypadku, zarówno prywatnym samochodem jak i służbowym. - mówi rzeczniczka UM.

Sam prezydent z humorem podszedł do sprawy. - Trudno żeby osoba, która żyje, martwiła się że nie żyje - powiedział śmiejąc się, zapytany o swoją pierwszą reakcję na plotkę. Zauważył też inny aspekt sytuacji. - Jeżeli ta plotka tak błyskawicznie się rozchodziła po mieście, to jestem zadowolony bo system komunikacji międzyludzkiej jest bardzo sprawny. 

Nie wiadomo skąd wzięła się plotka o śmierci prezydenta. Urzędnicy magistratu zwracają jednak uwagę, na jej duży społeczny zasięg oraz szybkość rozprzestrzeniania się.