Górnicy nie będą blokować transportów węgla
Związkowcy po posiedzeniu Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego podjęli decyzję o wstrzymaniu planowanej akcji blokowania wysyłki węgla z kopalń JSW SA.
W czwartek przedstawiciele Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego JSW SA spotkali się z Wojewodą Śląskim na posiedzeniu Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego. Jak stwierdził Piotr Szereda, rzecznik komitetu, strona społeczna przyjęła efekt rozmów z zadowoleniem. Podkreślił także, że dalsze rozmowy związkowców z zarządem JSW powinny być prowadzone na forum Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego z udziałem przedstawicieli obu stron konfliktu, a także delegatów Ministerstwa Gospodarki i Ministerstwa Skarbu Państwa.
Rozmowy zostaną wznowione we wtorek 26 kwietnia, czyli w dniu, w którym miała się rozpocząć akcja protestacyjna. Władze Międzyzwiązkowego Komitetu Prostestacyjno-Strajkowego podjęły decyzję o wstrzymaniu blokady wysyłki węgla z kopalń. To rozwiązanie ma pozwolić na prowadzenie dalszych rozmów skonfliktowanych stron bez wywierania presji. Dalsze decyzje odnośnie podjęcia akcji protestacyjnej będą uzależnione od efektów prowadzonego dialogu.
Komentarze
8 komentarzy
Najważniejsze to nie ulec związkowym karierowiczom i czas najwyższy wyprowadzić za bramę obłudników.
Gościu, te pomysły to od nadmiaru jajek ,jak sądzę hahaha
I czas najwyższy żeby ten klin wbić panie Strzałowy.
Górnik, a jakie posiadasz umiejętności które tak szczególnie są cenne na rynku pracy żeby jakakolwiek firma miała Ci zapłacić 6 tyś. ?
Znasz 3 języki, masz 2 fakultety studiów, wysokie umiejętności kierownicze??? Bo dopiero mając co zaoferować możesz stawiać takie roszczenia!
górnik - napisz kwotę z PIT-a rocznego podziel przez 12 i wyjdzie Ci 6 tys. zł na miesiąc:)
ja chce godnie żyć . jak mi ktoś da te 6 tysięcy zarobic to moja żona mogła by wychowywać dziecko...
te bo.... piszą takie kfoty żeby wszystkich sklucić.
Pewnie że związki odpusczą. Wystarczy że minister znajdzie klin do wbicia między związkowców a górników. Wtedy ze strachu o stołki i autorytet kopalnianych liderów przełkną wszystko co władza zechce.
Ciekawe jakie są szanse na dogadanie się. Bo nie uwerzę że związkowcy odpuszczą