Są kłopoty z odśnieżaniem dróg i chodników
- Firmy odśnieżające Jastrzębie-Zdrój nie mają odpowiedniego sprzętu - twierdzi Marek Wróbel, komendant Straży Miejskiej i jednocześnie koordynator akcji "Zima w mieście".
Jak zauważa Radio 90, podczas ostatnich opadów śniegu wielu mieszkańców Jastrzębia nawet nie wyjechało z domów, bo drogi nie były odśnieżone. W fatalnym stanie były również chodniki.
Marek Wróbel z jastrzębskiej Straży Miejskiej zapowiedział, że złoży wniosek o zawarcie umowy z firmami, które jego zdaniem, będą miał wystarczający sprzęt by nadążyć z odśnieżaniem. Zrobi to jednak dopiero w następnym roku, bo umowa z obecnymi firmami odśnieżającymi miasto jest zawarta do marca 2011 roku, co oznacza, że jastrzębianie są skazani na usługi tych firm.
- Teraz pozostaje nam nakładanie na nierzetelnych wykonawców kar finansowych – Wróbel.
Tymczasem Wydział Gospodarki Miejskiej przypomina wszystkim właścicielom, zarządcom i administratorom nieruchomości o odśnieżaniu chodników przylegających do ich posesji. Jeżeli właściciel nie czyści chodnika, to straż miejska może nałożyć na niego grzywnę od 20 zł do 5 tys. zł. Właściciel zobowiązany jest również do usuwania wiszących sopli i zalegającego na dachach śniegu.
Komentarze
17 komentarzy
Zawiodę Cię \"gościu\" - mieszkam po przeciwległej stronie Jastrzębia.
Czyli jesteś z Bzia tak jak te przestarzałe pługo-piaskarki które też są z firmy \"ze Bzio \"
Jestem zdziwiony tymi opiniami, a także twierdzeniem p. Marka Wróbla, bo Jastrzębie pod względem odśnieżania dróg to czołówka na Śląsku. W pierwszy poważny śnieg jadąc przez kawałek (Górnego) Śląska nigdzie nie było takie luksusu, jak w Jastrzębiu. Uwierzcie mi na słowo, w Jastrzębiu pod tym względem jest nieźle, żeby nie drażnić nikogo stwierdzeniem, że bardzo dobrze. Poza tym sam mieszkam na obrzeżach Jastrzębia (znajomi śmieją się, że mieszkam \"na krańcu świata\") i w czasie opadów śniegu widzę przynajmniej dwa razy dziennie pługo-piaskarkę - a większość dnia spędzam poza domem...
Panowie jaj sobie nie robią. Jak jezdnia jest zamarznięta to najpierw musi zadziałać sól lub soda, dopiero potem odgarnia się tz. błoto pośniegowe, bez ryzyka, że razem z lodem oderwie się klapy kanalizacyjne lub kawałki asfaltu....
Panowie jaj sobie nie robią. Jak jezdnia jest zamarznięta to najpierw musi zadziałać sól lub soda, dopiero potem odgarnia się tz. błoto pośniegowe, bez ryzyka, że razem z lodem oderwie się klapy kanalizacyjne lub kawałki asfaltu....
Co prawda ciężko jeździć po drogach a co dopiero chodzić po chodnikach .. Panowie z pługów albo sobie robią jaja albo mają określony limit dróg.. Wiadomo jest zima jest i śnieg ale w takim razie nawet nie dziwmy się że ludzie nie pójdą na wybory jeżeli chodzić się kurka mać nie da ..
kiedy z J-bia snieg bedzie wywozony a nie tylko odgarniany?
\"W niespodziewanym ataku zimy można dopatrywać się szczęśliwego znaku ? że na powitanie Dostojnego Gościa cały nasz nieszczęśliwy kraj upodabnia się nie tylko do Rosji, ale nawet ? do okropnej Syberii\".
Mój ojciec bierze udział w odśnieżaniu miasta i powiem tyle w czwartek i piątek spędził nieprzerwanie w samochodzie 23 godziny...Podczas tankowania na stacji usłyszał od pewnej paniusi tekst; Przez takich jak wy drogi są nieprzejezdne...Ma szczęście kobieta, że był po tych 23 godzinach na tyle zmęczony, że ograniczył się jedynie do riposty w stylu wójka Staszka (spier...)
Jest zima, to jest śnieg. A na terenie należącym do spółdzielni odśnieża spółdzielnia!!! Rybnik wygląda tak samo. Nic tylko marudzić potraficie.
Taa, najlepsze było jak w środę jechało się do Jastrzębia z kierunku Żor/Świerklan. W Gogołowej drogi czarne aż tu nagle... tablica Jastrzębie-Zdrój i droga kompletnie nieprzygotowana, bieluteńka...
Czy ktoś mi powie dlaczego można odsnieżyć administracje do \" kostki\" a pod blokiem nie?Co roku to samo sorry w tym roku są wybory
ŚNIEG- zjawisko atmosferyczne pozwalające odróżnić kierowców o ludzi, którzy tylko posiadają prawo jazdy... TYLE W TEMACIE!!!
Dziwne, że to zawsze w Jastrzębiu są największe kłopoty z odśnieżaniem. Trzy dni temu byłam w Żywcu i tam drogi nawet na wsiach są czarne. A w Jastrzębiu - same problemy. A jutro już następna tura wyborów.....
na parkingach samochody tona, a spoldzielnie nie wywoza sniegu
W Polsce króluje zasada, że trzeba z zimą walczyć dzielnie. Ale sprzętu coraz mniej, kasy coraz mniej, prywatnych samochodów coraz więcej. Nikt nie ma ani możliwości zabezpieczyć kraju przed zimą, ani dość rozumu i odwagi, by przejść na wariant amerykański-pisze Rafał Ziemkiewicz.Warto przeczytać cały tekst.
I po co było ludziom wciskać ciemnotę że służby miejski tak dobrze przygotowane do zimy. Ileż to sprzętu czekało, ileż to soli i piasku zostało zakupione. I co, pierwsze opady i jak zawsze..... porażka.