Spółdzielnia "Nowa" chce odzyskać 40 mln zł
- Spółdzielnia Mieszkaniowa "Nowa" jako pierwsza na Śląsku rozpoczęła walkę ze Skarbem Państwa o 40 milionów złotych - na tyle szefowie "Nowej" wyliczyli straty związane z wykupem przez lokatorów mieszkań za złotówkę - informuje naszemiasto.pl.
Z możliwości taniego wykupu mieszkań skorzystały prawie cztery tysiące lokatorów. Spółdzielnia złożyła właśnie pozew przeciwko państwu w Sądzie Okręgowym w Gliwicach. Administruje ona prawie 13 tysiącami mieszkań m.in. w Żorach, Jastrzębiu i Suszcu.
- Na początek walczymy o prawie 141 tysięcy złotych odszkodowania. To jedna trzecia wartości rynkowej kilku różnej wielkości mieszkań w zasobach naszej spółdzielni, losowo wybranych i uwłaszczonych w pierwszej turze - wyjaśniał Władysław Dydo, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Nowa". - Jeżeli sprawę uda się wygrać, pójdziemy na całość. Będziemy walczyć o całe 40 milionów - zapowiada.
Jak przypomina portal, kontrowersyjny wykup mieszkań został wprowadzony na mocy ustawy z 14 czerwca 2007 roku (weszła w życie 31 lipca). - Lokatorzy posiadający mieszkania spółdzielcze, mogli przekształcać je na własnościowe, uwzględniając tylko koszty budowy, a nie ich cenę rynkową. Przez to wykup mieszkań, zwykle wybudowanych wiele lat wcześniej, był bardzo tani. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z grudnia 2008 roku uznał te przepisy za niezgodne z Konstytucją RP. I właśnie w tym orzeczeniu władze spółdzielni upatrują swojej szansy - czytamy w portalu.