Pomysł na wycieczkę - z Kolejami Śląskimi w Beskid Makowski

Pomysł na wycieczkę - z Kolejami Śląskimi w Beskid Makowski

Na Kotoń!

Podróżując linią S51 wysiądźcie na dworcu kolejowym w Makowie Podhalańskim. Oprócz otaczającej was przyrody warto przyjrzeć się austro-węgierskiej architekturze dworca kolejowego, typowej dla górskiej kolei galicyjskiej.

Z tego miejsca zaczynamy podróż szlakiem żółtym w kierunku ulicy 3 Maja, a następnie przekraczając ją wchodzimy powolnie w Beskid Makowski. Po godzinnym spacerze dotrzecie do skrzyżowania ze szlakiem czarnym, a następnie po dalszym półgodzinnym spacerze wzdłuż żółtych znaków polecamy chwilę odpoczynku pod szczytem Ostrzysza. 

Podróżując cały czas szlakiem żółtym dotrzecie po kilku godzinach na Parszywkę, skąd powolnie zaczniecie wznosić się na masyw Kotonia przekraczającego granicę 800 metrów nad poziomem morza. Gdy dotrzecie na Kotoń Zachodni, polecamy krótki spacer żółtym szlakiem w stronę szczytu, aby zobaczyć cudowną panoramę Babiej Góry i Beskidu Makowskiego!

Powrót z Beskidu Makowskiego

Powrót stanowi dość długi spacer szlakiem zielonym do Osielca. Początkowo spacerować będzie szlakiem zielonym i czarnym, jednak za skrzyżowaniem pod Tokarskim Groniem pozostaniecie już tylko na szlaku zielonym. Przed Wami jeszcze podejście przekraczające 800 metrów nad poziomem morza Groń, jednak tuż za szczytem rozpoczniecie ostatnie zejście aż do stacji kolejowej!