Gruzin uciekał przed policjantami z Raciborza. Szaloną jazdę zakończył w potoku
Mężczyzna nie był pijany. Nie znajdował się też pod wpływem środków odurzających. Dlaczego uciekał?
Do zdarzenia doszło 9 sierpnia okoł o15.30. - Policjanci raciborskiej drogówki zauważyli na przejeździe kolejowym w Pietrowicach Wielkich na ul. Raciborskiej volkswagena passata, który wyprzedzał pojazd na przejeździe kolejowym. Mundurowi włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe oraz zawrócili, udając się za samochodem. Kierujący nie zareagował na sygnały nakazujące zatrzymanie pojazdu i gwałtownie przyspieszył - informuje raciborska policja.
Pościg zakończył się w rejonie ulicy Raciborskiej w Makowie. Kierowca volkswagena przejeżdżając przez łąkę wjechał do potoku. Następnie wysiadł z auta i próbował kontynuować ucieczkę na piechotę, ale policjanci okazali się szybsi i zatrzymali mężczyznę.
- Zatrzymany to 32-letni obywatel Gruzji. Odpowie teraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Za popełnienie tego przestępstwa grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Poza tym odpowie za wykroczenia takie jak: prowadzenie pojazdu bez uprawnień oraz wyprzedzanie na przejeździe kolejowym - dodaje policja.
źródło: KPP Racibórz, oprac. ż