Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Szpital psychiatryczny w Rybniku powstał 136 lat temu. Jak wyglądały jego początki?

18.05.2022 10:39 | 0 komentarzy | NM

Państwowy Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku jest największą  w regionie placówką lecznictwa psychiatrycznego i terapii uzależnień. 18 maja obchodzi 136 rocznicę przyjęcia i rozpoczęcia leczenia pierwszych pacjentów. Z tej okazji przypominamy historię szpitala i pokazujemy w jakim kierunku rozwija się sama placówka oraz stosowane w niej metody leczenia osób psychicznie chorych. 

Szpital psychiatryczny w Rybniku powstał 136 lat temu. Jak wyglądały jego początki?
Zestawienie fotografii budynku Administracji z materiałów archiwalnych i aktualne zdjęcie wykonane przez p. Joannę Sierańską, pracownicę Szpitala .
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

136 lat szpitala psychiatrycznego w Rybniku

Każdego roku Szpital Psychiatryczny w Rybniku pomaga około 5 tys. pacjentów. W ubiegłym roku z opieki stacjonarnej skorzystało 2 603 pacjentów, 252 osoby leczyły się w ramach oddziałów dziennych, z Poradni Zdrowia Psychicznego skorzystało 827 osób. Izba Przyjęć natomiast skonsultowała 1 244 osoby. Od marca tego roku w Rybniku funkcjonuje także Centrum Zdrowia Psychicznego, które znacząco wpływa na dostępność świadczeń w zakresie psychiatrii i psychoterapii. To wszystko możliwe jest dzięki doświadczeniu i kwalifikacjom personelu medycznego i wielu innych pracowników, których jest w tej chwili ponad 700 osób. 

Tak szpital wygląda teraz. Fot. J. Sierańska

Tak szpital wygląda teraz. Fot. J. Sierańska

 - Zespół, który mam przyjemność prowadzić to wspaniali ludzie, prawdziwie oddani tej trudnej pracy. To pozwala codziennie znajdować energię na szukanie okazji i pieniędzy na rozwój placówki – mówi prof. Joachim Foltys, dyrektor Państwowego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku i dodaje: W tej chwili jesteśmy w fazie przygotowawczej do wielu remontów. Natomiast w ostatnim czasie udało się przebudować największą salę dla pacjentów, pomieszczenie o powierzchni 130 m2 przeznaczone dla ok. 20 pacjentów zostało podzielone na 4 mniejsze sale, dzięki czemu znacząco podnieśliśmy komfort przebywania w nich. W tym roku planowana jest również termomodernizacja kilku budynków polegająca na ich dociepleniu i wymianie okien. Wymiana instalacji centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej, do której zostały zakupione już kotły gazowo-olejowe. Wymienione zostały również kotły warzelne w szpitalnej kuchni, co znacząco wpłynęło na komfort pracy pracowników Działu Żywienia jak i jakość przygotowywanych posiłków. 

 - Poza warunkami lokalowymi, które są niezmiernie ważne, to na rozwój naszej placówki patrzymy przez wprowadzanie nowych form terapii i leczenia. Jesteśmy w miejscu, w którym do sal szpitalnych weszła wirtualna rzeczywistość – mówi prof. Foltys.

- Pacjenci naszego szpitala mogą korzystać z najnowszych metod terapeutycznych i psychoterapeutycznych, o potwierdzonej licznymi badaniami skuteczności. W ramach hospitalizacji korzystają z psychoterapii indywidualnej i grupowej prowadzonej w modalnościach psychodynamicznej, systemowej, poznawczo – behawioralnej oraz terapii traum prowadzonej metodą EMDR. W oddziałach terapii uzależnień w szczególności, ale również we wszystkich innych oddziałach odbywają się regularne zajęcia prowadzone przez specjalistów w tej dziedzinie. Dla pacjentów dostępne są również najnowsze metody rehabilitacji psychomotorycznej na urządzeniu Kinnect Rehab, dostępnym w siedmiu oddziałach oraz terapia przy użyciu aparatury biofeedback w Oddziale Rehabilitacji Psychiatrycznej. Obecnie bardzo dużo nadziei pokładamy w nowych metodach wspomagania leczenia zaburzeń lękowych poprzez ekspozycję w środowisku wirtualnym – informuje mgr Aleksandra Król, główny psycholog w Szpitalu Psychiatrycznym w Rybniku.

 - 136 lat to szmat czasu i dzisiaj nie ma możliwości porównywać np. metod leczenia, farmakoterapii tą z początku działania placówki. Można jednak powiedzieć, że przez ten czas szpital nasz przeszedł wiele. Dla mnie osobiście celem i ambicją jest, by rybnicka placówka była naprawdę nowoczesną. Historia tego miejsca nie była łatwa, ale zawsze nawet w najtrudniejszych momentach udowadniała, że ważne idee się odradzają. 136 - lecie istnienia szpitala, którym zarządzam to wielka odpowiedzialność, która każdego dnia daje siłę do kolejnych działań na rzecz jego rozwoju. Myślę, że przed nami jeszcze wiele wyzwań ale jesteśmy na nie gotowi – kończy dyrektor.

Rys historyczny:

Złoty okres ze zbrodniami wojennymi w tle

18 maja Szpital Psychiatryczny w Rybniku obchodzić będzie 136 rocznicę działalności leczniczej. Początki lecznicy sięgają 1886 roku, kiedy to 18 maja po czterech latach budowy do użytku zostało oddanych 18 budynków, 7 spośród nich to budynki przeznaczone dla chorych psychicznie pacjentów. W momencie rozpoczęcia działalności szpital podlegał władzom pruskim i otrzymał nazwę Prowincjonalny Zakład dla Psychicznie Chorych. Był obiektem, który wybudować chciały liczne miasta w regionie m.in. Gliwice, Racibórz, Pszczyna czy Opole. Ostatecznie ówczesne władze podjęły decyzję o wybudowaniu szpitala w Rybniku. Na teren placówki przeznaczono tzw. Rudzką Górkę, która znajdowała się na trakcie łączącym Rybnik i Gliwice. W pierwotnym projekcie szpital miał zapewnić miejsce dla 600 pacjentów. Pierwszym dyrektorem szpitala został Rudolf Zander, następnie Albrecht von Kunowski,  Kryżan,  Wietrzyński i  Wiendlocha. W II etapie rozbudowy szpitala, który obejmował 12 lat działalności, powstało 10 budynków z czerwonej cegły. W kolejnym etapie wzniesiono 10 budynków, spośród których 3 przeznaczono dla pacjentów, a 7 dla personelu medycznego i innych pracowników placówki.

Dawny personel szpitala. Archiwum

Dawny personel szpitala. Archiwum

W 1922 roku szpital zmienił nazwę na Śląski Zakład Psychiatryczny, co wyniknęło z przejścia własności placówki pod administrację polską. Rewolucja ta zaowocowała szeregiem działań mających na celu rozwijać świadomość kulturalno - oświatową wśród osób cierpiących na choroby psychiczne. W 1923 roku Teodor Augustyn stanął na czele Koła Artystyczno- Oświatowego Przedświt. Powstały sekcje: teatralna, muzyczna i chóralna. Na terenie placówki powstała także biblioteka, której zasoby do dziś pozostają do dyspozycji pacjentów.

Okres przed wybuchem II wojny światowej był najlepszym w dziejach lecznicy. W momencie rozpoczęcia inwazji na Polskę liczył 1094 pacjentów i 287 pracowników. Czas wojny okazał się najtrudniejszym w historii szpitala. Niemcy wielokrotnie  przeprowadzali eutanazję pacjentów. Kiedy od strony Gliwic w 1945 roku wkroczyły wojska radzieckie, dla Niemców to właśnie obszar Zakładu Psychiatrycznego posłużył za twierdzę obronną. Zacięta walka trwała około dwóch miesięcy. W wyniku działań wojennych i głodu spośród 1700 osób udało się uratować jedynie ok. 300.

W czasie wyzwalania szpitala spod okupacji niemieckiej przez wojska radzieckie, życie straciło 40 pacjentów zamordowanych w swoich łóżkach przez wyzwoleńców. W wyniku postrzału zginęła także jedna z pielęgniarek Edyta Goczoł i dwóch cywilów. Po wojnie kierownictwo nad placówką przejął dr Hipolit Latyński. W 1949 roku szpital upaństwowiono. Prace nad jego odbudową trwały wiele lat.

Kolejny z dyrektorów, dr Jan Szczeniowski piastował stanowisko 25 lat. To za jego czasów zakończyła się odbudowa szpitala, powstały oddziały: neurologiczny, przeciwgruźliczy, zakaźny, wewnętrzny i przeciwalkoholowy. Powstało także laboratorium analityczne, które do dziś świadczy usługi zarówno dla szpitala jak i komercyjnie.

W 1975 roku dyrektorem został lek. med. Paweł Dragon. Największym sukcesem ówczesnego okresu było uruchomienie pierwszego w Polsce oddziału neurologicznego dedykowanego pacjentom chorującym na stwardnienie rozsiane.

Szpital to nie tylko oddziały 

Od pierwszych lat funkcjonowania częścią szpitala była kaplica. Do posługi dla pacjentów powołano księdza katolickiego, pastora i rabina. Zmianę i ograniczenie posługi jedynie księdza katolickiego wprowadzono od 1922 roku Pod koniec II wojny światowej, w 1945 roku kaplica uległa zniszczeniu przez pożar, do którego doszło w wyniku wybuch bomby. Na odbudowę świątyni zgodę wydano dopiero w drugiej połowie lat 50. Jednakże niedługo po rozpoczęciu prac zgodę cofnięto, a roboty zostały wstrzymane aż do 1982 roku, kiedy to pięknie odbudowaną kaplicę poświęcono i oddano do użytku. Prócz miejsca kultu religijnego w postaci kaplicy, do szpitala przynależały także dwa cmentarze: w lesie niedaleko Wielopola i obok Rybnickiej Kuźni. W tym pierwszym znaleźć można mogiłę poświęconą pacjentom, którzy zginęli w trakcie działań wyzwoleńczych w okresie od stycznia do marca 1945 roku, a także ofiarom Marszu Śmierci podążającym z Oświęcimia do Wodzisławia Śląskiego.

Tak prezentuje się odnowiona kaplica

Tak prezentuje się odnowiona kaplica

Terapia. Od pracy w folwarkach po współczesną Galerię pod Wieżą

Początki działalności terapeutycznej sięgają roku 1883, kiedy w majątek szpitala włączony został folwark Ruda z młynem i tartakiem. W późniejszych latach dokupiono folwark Józefowiec. W obu tych miejscach pracowali i mieszkali pensjonariusze szpitala. Zaangażowanie pacjentów w prace gospodarskie było jedną z pierwszych form terapii, które stosowano w procesie zdrowienia. W latach powojennych terapia zajęciowa obejmowała pracę pacjentów na rzecz warsztatów: szewskiego, blacharsko - dekarskiego, stolarskiego, rymarsko - tapicerskiego, mechanicznego. Pacjenci udzielali się także w rzeźni i masarni, kuchni, szwalni, piekarni, pralni, introligatorni, u kołodzieja, a także w pracach murarskich i malarskich. W 1975 roku dołączyli także do załogi w zakładach przemysłowych huty Silesia.

Kolejnym przełomem w rybnickiej psychiatrii było powstanie Oddziału Dziennego w 1993 roku Głównymi założeniami oddziału była integracja oddziaływań farmakologicznych i psychospołecznych. Zawiązanie współpracy w procesie leczenia nie tylko z pacjentem, ale także z jego rodziną.

Współcześnie w oddziale stosuje się farmakoterapię, psychoterapię indywidualną i grupową, społeczność terapeutyczną, treningi umiejętności społecznych, muzykoterapię i relaksację, psychorysunek, terapię zajęciową i psychoedukację. Z powyższych form korzystają także pacjenci leczący się we wszystkich innych oddziałach.

Do rozwoju działalności terapeutycznej w rybnickiej placówce psychiatrycznej znacząco przyczynił się Andrzej Obuchowicz. Artysta i pedagog, który zachęcał do pracy artystycznej osoby chore psychicznie. Wychodził z założenia, że malowanie pozytywnie wpływa na proces leczenia. Dzięki jego inicjatywie powstała do dziś działająca Galeria pod Wieżą, w której podziwiać można prace malarskie pacjentów.

Współcześnie w Państwowym Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Rybniku funkcjonuje Dział Terapii Zajęciowej, w którego zasoby prócz opisanej wyżej Galerii pod Wieżą wchodzi Pracownia Rękodzieła, Klub Pacjenta i Pracownia Arteterapii.

W 2000 roku zakład otrzymał nagrodę Czarny Diament za przyczynianie się do rozwoju i promowania regionu. Od 2001 roku regularnie wydawany jest „Nasz Biuletyn”, magazyn z informacjami i twórczością pisarską, który współtworzą, redaktor naczelny Krzysztof Kutryb we współpracy z pacjentami.

Czas zmian

Od grudnia 2020 roku funkcję dyrektora pełni w szpitalu prof. nadzw. dr hab. inż. Joachim Foltys. Nowy dyrektor nie tylko koncentruje się na modernizacji budynków oraz wprowadzaniu wielu nowoczesnych metod, miedzy innymi takich, jak zastosowanie wirtualnej rzeczywistości w leczeniu osób chorych psychicznie. 

Jego misją jest również doprowadzić do sytuacji, by patrzenie na szpital i leczenie poprzez osoby chore psychicznie i potrzebujące tego wsparcia z innej perspektywy, bez obaw i lęków niszcząc w ten sposób smutne stereotypy związane z takim miejscem.

To jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc związanych ze szpitalem – wieża ciśnień.

To jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc związanych ze szpitalem – wieża ciśnień.