Kolejarze w Powstaniach Śląskich [HISTORIA]
Historia kolejarskiego wsparcia Powstań Śląskich to nie tylko kierowanie pociągami pancernymi sił powstańczych czy obsługa linii kolejowych przejętych przez Polską Organizację Wojskową. To także działania mające na celu przejęcie infrastruktury kolejowej w regionie po ogłoszeniu podziału Górnego Śląska pomiędzy II Rzeczpospolitą i Republiką Weimarską.
Narodowa Rada Ludowa
Narodowa Rada Ludowa została utworzona w sierpniu 1921 roku. Stanowiła zalążek polskiej administracji terenów przyszłego, autonomicznego województwa śląskiego. Siedziba Narodowej Rady Ludowej początkowo znajdowała się w hotelu „Lomnitz” w Bytomiu. Po ogłoszeniu decyzji w sprawie podziału Górnego Śląska, w październiku 1921 roku przeniesiono ją do Katowic, do gmachu hotelu „Deutsches Haus”.
Specjalny Wydział Kolejowy
W ramach Narodowej Rady Ludowej utworzono specjalny Wydział Kolejowy o numerze jedenastym. Następnie podzielono go na szereg komórek zajmujących się przejmowaniem oraz przystosowywaniem niemieckiego zaplecza technicznego i infrastrukturalnego. Co jeszcze należało do zadań wydziału? Przygotowanie administracji kolejowej na obszarze Górnego Śląska, a przede wszystkim połączenie jej z siecią i administracją kolejową z resztą kraju.
Kolejarze udali się na kurs
Ponad 300 kolejarzy wzięło udział w kursie zorganizowanym przy Dyrekcji Poznańskiej Polskich Kolei Państwowych. Kolejarze pracowali w kolejach Górnego Śląska, przejętych przez II Rzeczpospolitą, zaraz po ukończeniu kursu. Utworzone komórki (tzw. decernaty), zajmowały się między innymi tematami:
- pracowniczymi,
- drogowymi,
- sygnalizacyjnymi,
- finansowymi,
- taryf,
- zasobów,
- trakcji,
- przewozów wąskotorowych,
- ruchu osobowego i ogólnego.
W trakcie prac utrzymywały stały kontakt ze Związkiem Zawodowym Kolejarzy Zjednoczenia Zawodowego Polskiego, zorganizowanym podczas plebiscytu.
Trzeba mieć na uwadze, że organizatorzy kolejnictwa na polskiej części Górnego Śląska borykali się z wieloma trudnościami. Poza problemami, wynikającymi z braku odpowiednio wyszkolonej kadry, pojawiły się także inne kłopoty.
– Poprzecinania w kilkunastu miejscach linii kolejowych, konieczności utworzenia w przeciętych miejscach stacji granicznych dla cła i paszportów, braku warsztatów, głównych oaz magazynów dla materiałów reparacyjnych”. W okresie tym powstały również nowe przejścia graniczne oraz elementy infrastruktury jak „peron polski” na ówcześnie niemieckim dworcu w Bytomiu, skąd podróżowały transgraniczne pociągi w stronę należącego do II Rzeczpospolitej autonomicznego województwa śląskiego – pisał Bogusław Dobrzycki.