Wypadek autobusu MZK w Jastrzębiu. Lądowały dwa śmigłowce LPR [ZDJĘCIA]
Do poważnego wypadku doszło w środę, 12 stycznia w godzinach porannych w Jastrzębiu-Zdroju na ul. Pszczyńskiej. Autobus MZK zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Poszkodowanych było 9 osób, w tym kierowca.
Do wypadku doszło około godz. 8.50. Autobus MZK na ulicy Pszczyńskiej w Jastrzębiu-Zdroju, na wysokości skrzyżowania z ulicą Korfantego zjechał z drogi na przeciwległy pas ruchu i uderzył w przydrożne drzewo. Poszkodowanych zostało 9 osób. Uskarżali się głównie na ból nóg, jedna osoba doznała urazu głowy. Na miejsce ściągnięto dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- 4-letni chłopiec po przebadaniu został zwolniony do domu - informuje nas asp. Halina Semik, oficer prasowy jastrzębskiej policji. - Kierowca był rzeźwy. Potwierdzam, że na miejscu pojawiły się dwa śmigłowce, które zabrały dwie osoby poszkodowane do pobliskich szpitali.
Przyczyną wypadku było prawdopodobnie zasłabnięcie kierowcy.
Komentarze
2 komentarze
Zastanawiam się czy my jesteśmy tacy bogaci, aby do pobliskiego szpitala np. w Jastrzębiu wozić ludzi z wypadku z Jastrzębia, gdzie karetką będzie szybciej i taniej druga sprawa, że zblokowanie dwóch śmigłowców LPR z śląskiego i małopolskiego robi lukę w LPR na 1/4 Polski jakby doszło w tym samym czasie do poważnego wypadku w tych województwach.
A co do alkoholu może ważniejsze sprawdzić czy miał badania zdrowotne zrobione telefonicznie, bo to teraz standard covidowy :)
Czy kierowca był szczepiony?