Dachowanie w Jastrzębiu. Kierowca miał blisko 2 promile
Jastrzębscy wywiadowcy zatrzymali pijanego 27-latka, który stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Mężczyzna miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu. To nie jedyne przewinienie na koncie pijanego kierowcy.
Zatrzymał się na drzewie
Do zdarzenia doszło 10 stycznia około godziny 22.30 w Jastrzębiu-Zdroju na ulicy Podhalańskiej. Pierwsi na miejscu byli wywiadowcy, którzy udzielili pierwszej pomocy kierującemu. Jak wstępnie ustalili policjanci z drogówki, kierujący oplem wpadł w poślizg, stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i dachując, uderzył w drzewo. Na szczęście nikt nie został ranny.
Pijany i z zakazem. A samochód bez "papierów"
Okazało się, że 27-letni kierowca opla był nietrzeźwy. Jastrzębianin miał w swoim organizmie prawie 2 promile alkoholu, w trakcie badania bardzo agresywny. Ponadto, po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, że sąd orzekł wobec niego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Policjanci w trakcie czynności ujawnili, iż pojazd nie posiada badań technicznych oraz aktualnego ubezpieczenia OC. Samochód mężczyzny został odholowany na strzeżony parking.
Jastrzębianin odpowie za złamanie sądowego zakazu, jazdę w stanie nietrzeźwości. Może trafić do więzienia nawet na 5 lat.