Piątek, 8 listopada 2024

imieniny: Seweryna, Gotfryda, Hadriana

RSS

Coraz częściej niepokoimy się o sąsiadów i... wzywamy strażaków

07.01.2022 09:22 | 0 komentarzy | żet

Od 4 do 6 stycznia strażacy z powiatu raciborskiego odnotowali pięć interwencji związanych z otwarciem mieszkań, których lokatorzy mogli potrzebować pomocy. W jednym przypadku informacja ze zgłoszenia potwierdziła się. Niestety, pomoc przyszła za późno - kobieta zmarła.

Coraz częściej niepokoimy się o sąsiadów i... wzywamy strażaków
Strażacy są wzywani do otwarcia mieszkań. Zazwyczaj przy użyciu drabiny sprawdzają przez okno, czy lokator znajduje się w środku. Jeśli pukanie do okien lub drzwi nie przynosi rezultatu, wówczas zapada decyzja o siłowym otwarciu drzwi wejściowych.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

70-letnia kobieta zmarła w trakcie interwencji

Do dramatycznej interwencji strażaków doszło przy ul. Nowej w Pogrzebieniu 5 stycznia. Strażacy zostali poproszeni o otwarcie mieszkania. Lokatorka leżała na podłodze. Strażacy udzielili jej pierwszej pomocy. Wkrótce na miejsce przyjechali również ratownicy medyczni.

- Ratownicy stwierdzili, że zachodzi konieczność przewiezienia tej pani do szpitala. W trakcie transportu do karetki doszło do zatrzymania akcji serca. Ratownicy rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Strażacy pomagali w akcji. Niestety, nie udało się uratować tej pani. Ratownicy stwierdzili zgon 70-latki - mówi Nowinom bryg. Roland Kotula, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu.

Fałszywe alarmy w dobrej wierze

4 stycznia strażacy odnotowali jeszcze trzy podobne interwencje (Racibórz ul. Słoneczna, Racibórz ul. Pszczyńska, Racibórz ul. Katowicka), a 5 stycznia jeszcze jedną (Racibórz ul. Pszczyńska). Na szczęście w tych przypadkach alarmy - choć wszczęte w dobrej wierze - okazały się fałszywe. Lokatorzy, o których obawiali się zgłaszający, albo nie było na miejscu, albo nie potrzebowali pomocy.

Pozostałe interwencje

4 stycznia strażacy interweniowali przy ul. Stalmacha w Raciborzu, gdzie uruchomiła się czujka tlenku węgla. Obyło się bez osób poszkodowanych. Mieszkanie zostało przewietrzone przed przyjazdem strażaków. Badanie specjalistycznym detektorem nie wykazało obecności czadu w powietrzu. Tego samego dnia druhowie-ochotnicy z Nędzy interweniowali przy ul. Rogol, gdzie usunęli kokon os.

5 stycznia strażacy zmyli plamy substancji ropopochodnych z jezdni ul. Bosackiej (650 metrów długości) oraz Zamkowej w Raciborzu.

6 stycznia przyniósł jeszcze jedną interwencję na ul. Zamkowej w Raciborzu. Tym razem plama oleju miała długość 700 metrów.