Dramat w Radlinie. Słup telekomunikacyjny przewrócił się na młodą kobietę [AKTUALIZACJA]
22-latka z ciężkim obrażeniem nogi trafiła do rybnickiego szpitala. Niestety, jej nogi nie udało się uratować.
Do zdarzenia doszło w środę, 7 lipca o godz. 10.46 na ul. Narutowicza w Radlinie. Jak przekazali nam strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu Śląskim, słup telekomunikacyjny przewrócił się na 22-letnią kobietę, amputując jej prawą część podudzia. Na miejscu pojawiła się karetka pogotowia, policja i trzy zastępy straży pożarnej. Z ciężkim obrażeniem ciała kobieta trafiła do szpitala w Rybniku.
Obecnie policja ustala przyczyny wypadku. Nieoficjalnie mówi się o tym, że o słup zahaczył jadący kierowca ciężarówki. Do tematu będziemy wracać.
AKTUALIZACJA, CZWARTEK, GODZ. 9.30
Jak przekazał nam rzecznik wodzisławskiej komendy policji, Patryk Błasik, kierowca z wypadku na ul. Narutowicza został ustalony i trwają czynności procesowe. Kierujący pojazdem ciężarowym z pompą do betonujadąc zahaczył o zwisające przewody. W wyniku tego zdarzenia przewróciły się dwa słupy telekomunikacyjne. Jeden z nich spadł na 22-latkę, mieszkankę Radlina, która doznała ciężkiego urazu nogi.
Jak przekazał nam rzecznik rybnickiego szpitala, Maciej Kołodziejczyk, pacjentka jest w stanie ciężkim, ale stabilnym. Niestety, jej nogi nie udało się uratować.
Komentarze
10 komentarzy
Antykonfident a to kierowca ma patrzeć cały czas do lusterek czy przed siebie gdzie jedzie?? O_o
Co do Tirów, Wanien i ciężarówek wiadomo, że powinno ich być jak najmniej na drogach lokalnych, ale kierowca takiego sprzętu najprawdopodobniej nawet nie zauważył, że kabel zahaczył się o skrzynię, a że słup był już na pewno przegnity to się złamał. Wysokość przewodów powinna być powyżej 5 metrów na drogą wtedy nic by się nie stało. Za zbyt nisko zwisające przewody oraz zgnite słupy odpowiada właściciel, a pośrednio zarządca drogi czy władza lokalna, która takie coś powinna firmie która ma infrastrukturę kazać to naprawić lub usunąć.
A tu jak w dupie mają to władze lokalne, zarządca drogi oraz firma i tak się to potem kończy:
https://www.nowiny.pl/179733-kabel-telefoniczny-utrudnia-dojazd-do-posesji-mieszkanka-jestem-odcieta-od-swiata-zdjecia.html
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Niestety, ale kierowca nie zdawał sobie sprawy z tego co się stało. Był mocno zaskoczony gdy policjanci zapukali do jego drzwi. Nie wiedział co się stało
tutaj nie chodzi o sam fakt przewrócenia słupa, a o to, że kierowca nie raczył się zatrzymać i spojrzeć, czy przypadkiem komuś nie zrobił krzywdy..
Sprawca wypadku????? To w upale linki telekomów mogą sobie obwisać poniżej przepisowej wysokości? A może jednak kierowca ma obowiązek reagować na znaki, które ktoś ustawi, a nie domyślać się kto czego zaniedbał?
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Tragedua dla młodej kobiety.Zdrowia dla Pani
To jest normą,nisko wiszące druty telefoniczne,nikt nie reaguje,a powinna być na 5 m wysoko od jezdni. Wtedy nie zostałby słup przewrócony. Kierowca mógł nie zauważyć takiego kabla i stało się. Kiedyś widziałem przewrócony słup telekomunikacyjny na śmieciarkę. Druty wisiały za nisko i tył śmieciarki był wyżej ,zachaczyl i słup przewrócił. Można zobaczyć prawie wszędzie taki obraz. Szkoda tej młodej osoby, że taka tragedia ja spotkała z powodu nieodpowiedzialności właściciela linii telefonicznej.