Jazda na zderzaku i 7000 złotych strat, czyli kolizja na Brzeziu

Pierwsze zgłoszenie wpłynęło do raciborskiej straży o godz. 16.09. Policjanci poprosili o pomoc w poszukiwaniu osoby, która zgubiła się w lesie nieopodal Rud. Do akcji skierowano pięć zastępów strażaków (1 PSP, 4 OSP). W trakcie dojazdu w rejon poszukiwań wpłynęła informacja, że zaginiona osoba została już odnaleziona, tak więc strażacy wrócili do bazy.

Następnie strażacy interweniowali w związku z kolizjami drogowymi, do których doszło na ulicach Rudzkiej (godz. 16.54) i Brzeskiej (godz. 16.57) w Raciborzu. Wartość strat materialnych w tym drugim zdarzeniu oszacowano na kwotę 7 tys. zł. Powstały one w następstwie najechania przez kierującego volkswagenem golfem na tył bmw. Samochodami podróżowały trzy osoby. Nikt nie odniósł obrażeń. Policjanci ustalili, że winę za spowodowanie kolizji ponosi kierujący golfem 20-latek z powiatu wodzisławskiego, który najechał na tył bmw, którym kierował 21-latek, również z powiatu wodzisławskiego. Kierowcy byli trzeźwi. Sprawca kolizji został pouczony.

O godz. 17.36 strażacy z Kuźni Raciborskiej udali się na ulicę Piaskową, aby otworzyć drzwi do mieszkania, którego lokator nie dawał oznak życia. Gdy strażacy zapukali do mieszkania, lokator otworzył drzwi. Nie wymagał pomocy medycznej.

Ostatnie interwencje strażaków polegały na usunięciu gniazda szerszeni (Racibórz ul. Starowiejska, godz. 18.34) oraz ugaszeniu pożaru pojedynczego drzewa (Brzeźnica, godz. 20.51). W tym drugim przypadku prawdopodobnie doszło do podpalenia.