Dyrektor szpitala odgryzł się Markowi Labusowi. Zgłosił się nawet do prokuratury
Ryszard Rudnik zareagował na działania Marka Labusa - lekarza i menadżera ochrony zdrowia, który od kilku miesięcy krytycznie ocenia decyzje szefa raciborskiego szpitala. Dyrektor wystosował w tej sprawie list otwarty.
Ankieta
zobacz wszystkieCzy zgadzasz się z dyrektorem Rudnikiem, że aktywność M. Labusa szkodzi szpitalowi?
R. Rudnik uważa, że Marek Labus - zwolniony w przeszłości przez niego z pracy w placówce z Gamowskiej - działa z pobudek osobistych. Uważa, że Labus nie jest ekspertem w branży i nie sprawdził się w zarządzaniu szpitalami, w których pracował. Dyrektor porównał okresy pracy - Labusa i swojej, wskazując, że za kadencji Rudnika dochody lecznicy są znacznie wyższe, a zadłużenie niższe aniżeli w czasach, gdy w pionie menadżerskim pracował w szpitalu rejonowym Marek Labus (dyrektorem naczelnym był wówczas Wojciech Krzyżek).
Dyrektor Rudnik uważa działalność Marka Labusa za "destrukcyjną, szkodzącą szpitalowi".
Szefostwo z Gamowskiej zwróciło się do Prokuratury Rejonowej w Raciborzu, by sprawdzić legalność przekształcenia raciborskiej lecznicy w szpital jednoimienny. Jak podał R. Rudnik prokuratura nie dopatrzyła się naruszenia prawa.
Oto pełna treść pisma dyrektora Ryszarda Rudnika, którą udostępnił lokalnym mediom.
Ekspert czy rewanżysta?
Od wielu lat p. Marek Labus prowadzi kampanię negatywną przeciwko szpitalowi w Raciborzu, a dokładnie przeciwko dyrektorowi szpitala, zgłaszając liczne zastrzeżenia, które nie znajdują potwierdzenia, a działa tak z pobudek osobistych. W 2007 r. został przeze mnie pozbawiony stanowiska pełnomocnika ds. kontraktów. Od tego czasu podejmuje pracę w jednostkach ochrony zdrowia, jednak bez większych sukcesów. Okresy zatrudnienia są krótkie, a rozstania raczej długie i uciążliwe dla podmiotów tworzących te jednostki.
Gdyby ktoś nie wierzył, to proszę zasięgnąć opinii w Szpitalu Miejskim w Rudzie Śląskiej, Szpitalu Powiatu Bytowskiego (zachodnio-pomorskie), Szpitalu Powiatowym w Prudniku (informacje publicznie dostępne w Internecie). Specjalista i ekspert, jak się sam określa, zdaniem przedstawicieli organów odpowiedzialnych za te placówki medyczne, nie sprawdził się w zarządzaniu szpitalami. Praca w tych jednostkach, delikatnie mówiąc, to nie popis umiejętności menedżerskich. Eksperci to przeważnie osoby, które wykazały się umiejętnościami w danej dziedzinie i posiadają udokumentowane sukcesy zawodowe.
W okresie pracy w szpitalu w Raciborzu, gdzie był w zarządzie, również nie można zaliczyć do sukcesu.
W 2006 r. (dane ze sprawozdania finansowego) przychody 40,07 milionów złotych, wskaźnik zadłużenia 36%, zobowiązania wymagalne 2,5 miliona złotych.
Na koniec 2019 r. przychody szpitala 90,70 miliona złotych, wskaźnik zadłużenia 20%, zobowiązania wymagalne 0,5 miliona złotych. Dane księgowe wskazują na to kiedy szpital był w lepszej kondycji finansowej.
Dlatego działania destrukcyjne p. Marka Labusa szkodzą szpitalowi, angażują pracowników szpitala w niepotrzebną korespondencję, utrudniają uzgodnienia i procesy negocjacji z Wojewodą, Narodowym Funduszem Zdrowia, Ministerstwem Zdrowia.
Jeżeli są podejrzenia w sprawie nieprawidłowości w szpitalu, są właściwe instytucje do ich oceny. I nie trzeba się domyślać, wystarczy złożyć zawiadomienie. Ale tu nie chodzi o wyjaśnienie sprawy tylko o tworzenie spiskowych teorii.
Merytoryczne odpowiedzi odnoszące się do wszelkich zastrzeżeń zgłaszanych przez p. Labusa udostępnionych do wiadomości publicznej w pismach i petycjach, zostały zawarte w korespondencji kierowanej do właściwych instytucji, w tym Starostwa Powiatowego w Raciborzu oraz samego zainteresowanego, jednakże p. Labus nie publikuje tych odpowiedzi, gdyż nie są one zgodne z lansowaną przez siebie wizją.
Kierownictwo Szpitala w związku z formułowanymi przez p. Labusa licznymi zarzutami co do legalności przekształcenia raciborskiej lecznicy w szpital jednoimienny, kierując się najwyższymi standardami postępowania, zwróciło się do instytucji powołanej do czuwania nad przestrzeganiem prawa tj. Prokuratury Rejonowej w Raciborzu, a instytucja ta odmówiła wszczęcia śledztwa, nie dopatrując się naruszenia prawa.
Z poważaniem
Ryszard Rudnik
Pobierz Prasa p.Labus.pdf- Koronawirus - wszystko o pandemii 3456 wiadomości, 5528 komentarzy w dyskusji, 3121 zdjęć, 14 filmów
Ludzie:
Marek Labus
Lekarz laryngolog, menadżer ochrony zdrowia
Ryszard Rudnik
Dyrektor Szpitala Rejonowego w Raciborzu
Wojciech Krzyżek
Zastępca Prezydenta Wodzisławia
Komentarze
9 komentarzy
kim jest Labus że występuje ciągle na sesjach ? to jest pytanie do do rady Miasta i Powiatu
"W 2006 r. (dane ze sprawozdania finansowego) przychody 40,07 milionów złotych, wskaźnik zadłużenia 36%, zobowiązania wymagalne 2,5 miliona złotych.
Na koniec 2019 r. przychody szpitala 90,70 miliona złotych, wskaźnik zadłużenia 20%, zobowiązania wymagalne 0,5 miliona złotych. Dane księgowe wskazują na to kiedy szpital był w lepszej kondycji finansowej."
..
dyrektor zapomniał, ze w 2019 roku starostwo wpakowało w szpital ponad 4 mln gotówki jako pokrycie straty,umorzono 1,5 mln udzielonej pożyczki i jeszcze miasto umorzyło ok 1 mln podatku od nieruchomości co łącznie daje coś około 7 mln PIENIEDZY OD MIESZKAŃCÓW, KTÓRYM W TYM ROKU ZABRANO SZPITAL..
w 2006 roku starostwo nie musiało pokrywać żadnej straty,nie umorzono pożyczki, szpital nie sprzedawał parabankom obsługi swoich długów, miasto nie umorzyło podatku od nieruchomośći, a te 2 mln zobowiązań to nie były zobowiązania przeterminowane.SZPITAL BYŁ ODDŁUZONY.
W 2006 ROKU ówczesny dyrektor szpitala nie zarabiał prawie dwu pensji prezydenta miasta, oraz nie dostawał co rok nagrody wynoszącej trzy pensje, nie pobierał zawyżonego wynagrodzenia,ani comiesięcznej premii za słuchanie poleceń przełożonych, oraz nie zasiadał nieprawnie w dwu radach nadzorczych . Za to oddłużył szpital, przeniósł go z Bema na Gamowską i przeprowadził reformę szpitala, tak ,że go do dziś dobrze wspominają.
CZY OBECNY DYREKTOR MOŻE TO O SOBIE POWIEDZIEĆ ?
Zamiast szukać tematów zastępczych może warto się zabrać się za takie zarządzanie szpitalem,by ten leczył raciborzan ,co się na swój szpital ostatnio co rok składają..
Chciałbym zobaczyć wystąpienie Rudnika do prokuratury i dokumenty jakie przedstawił. Mam wrażenie, że kolega dyrektor zastosował klasyczny manewr ucieczki "do przodu". Myślę, ze prokuratura, nfz i wojewoda w najbliższym czasie dostaną materiały do weryfikacji, pokazujące KTO tak na prawdę odpowiada za to, że ponad 100 tyś mieszkańców zostało pozbawionych opieki zdrowotnej (tej specjalistycznej i szpitalnej). I sprawa najważniejsza - nie interesuje mnie stosunek Rudnika do Labusa i odwrotnie, chcę znać datę otwarcia NASZEGO szpitala powiatowego. W tym jest cały problem.
do JacekK ..przecież Rudnik zarzuca Labusowi,ze za mało publikuje...
dyrektor sam oddał się do prokuratury?? ciekawostka. no i czy to Labus zamknął szpital?
DO poniżej: Rudnik medialnie porusza się jak słoń w składzie porcelany, a Labus za to ma medialną sraczkę i sporo tego jest publikowane, bez większego zastanowienia. A media coraz rzadziej mają własne zdanie i takie są tego opłakane skutki.
Rudnik tragiczny jesteś. Wróć do swoich kierowców
Dyrektor Rudnik znów zajmuje się nie tym co trzeba. Ludzie nie mają szpitala a ten potyka się z Markiem Labusem. Facet ma prawo do wypowiedzi, podziwiać go że się angażuje. Cała ta elita samorządowa nie robi nic to choć on się wychyla. Dyrektor jest za długo w szpitalu potrzeba tam już zmiany.
Od początku wiadomo kim jest Labus i że facet się na niczym nie zna. Dziwne, że pomimo tego jest tak lansowany przez media. Czyżby tam też pracowali gamonie? Gdzie Wasza misja?
Pan dyrektor Rudnik w końcu zabrał głos w tej sprawie. Zachował się jak rasowy, sprawny, silny menadżer punktując swego naczelnego krytyka. Aż szkoda, że do spotkania obu panów w bezpośrednim starciu jeszcze nie doszło na którejś z sesji, na które teraz często wybiera się pan Labus. Jestem przekonany, że dyrektor szpitala taką konfrontację wygrałby bez trudu. Szpital raciborski jest zarządzany w sposób profesjonalny, na miarę możliwości jakie są w obecnej służbie zdrowia w kraju. Panu dyrektorowi należy pomagać, a nie przeszkadzać w pracy.