środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

27.06.2020 07:00 | 1 komentarz | żet

Zuchwała kradzież w składzie obuwia w Raciborzu, afera gospodarcza na Starej Wsi, bombowy zamach na sołtysa Rydułtów, walka Ślązaków z bolszewikami oraz wieści na temat przerażającego wypadku drogowego w regionie – to tylko część spraw, które zostały opisane na łamach „Nowin Raciborskich” równo sto lat temu. 

Syn szanowanego gospodarza trudnił się nielegalnym handlem
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Racibórz • 16 czerwca 1920 r.

Zamach na sołtysa

Rydułtowy w Rybnickiem. W środę w nocy podrzucono pod dom sołtysa Skamla bombę, która wybuchając wyrządziła znaczną szkodę materyalną. Wszystkie szyby z okien wyleciały. Po sprawcach nie ma śladu.

Zwycięstwo wojsk górnośląskich

Bytomski pułk, który z rozkazu Naczelnego Dowództwa wziął udział w ofenzywie wojsk polskich na froncie północnym i miał rozpocząć akcyę przełamania frontu bolszewickiego pod Rybczanami, wywiązał się świetnie z swego zadania. Brawurowym atakiem przerwał dnia 2 bm. linie nieprzyjacielskie i zdobył liczne kulomioty oraz wielkie zapasy materyału wojennego. Liczba wziętych do niewoli bolszewików stale wzrasta.

Wobec tego udzieliło dowództwo siódmej brygady 167-mu pułkowi bytomskiemu pochwały w rozkazie dziennym, podkreślając przede wszystkiem waleczność trzeciego batalionu.

Wielkie nieszczęście pod Opolem

Omnibus osobowy jeżdżący między Opolem a Pruszkowem spotkało w sobotę po południu straszne nieszczęście. Niedaleko Szczepanowic popsuł się hamulec właśnie w chwili, gdy omnibus jechał spadzistą drogą. Kierownik nie mógł zatem zelżyć biegu samochodu, ani też zmienić kierunku jazdy. To też na skręcie dróg wjechał omnibus do drzewa przydrożnego a następnie spadł z (...) nasypu do rowu przydrożnego. W samochodzie było około 28 osób; z tych wydobyto 12 ciężko rannych i odstawiono do klasztoru w Szczepanowicach. Okaleczenia są tak ciężkie, że nie ma nadziei utrzymania nieszczęśliwych przy życiu. Także reszta osób odniosła cięższe lub lżejsze rany.

Małżeństwo o 62 dzieciach

Angielka Mrs. Otenaby, która wyszła za mąż mając lat 16, wydała w rok po ślubie na świat czworaki. W kilku latach liczba dzieci w tym małżeństwie wynosiła 14, ponieważ kilkakrotnie urodziły się trojaczki. Przewyższyła tę Angielkę pewna belgijka, która mając już pokaźną ilość synów i córek, urodziła od razu sześcioro żywych dzieci.

Znana jest w Paryżu rodzina piekarza, w której w przeciągu siedmiu lat urodziło się 21 dzieci, które żyją i cieszą się zdrowiem.

W College of Heraldo przechowują z dawniejszych czasów podanie pewnego Anglika o podwyższenie pensyi, którą pobierał jako pisarz: motywował zaś prośbę swoją tym, że właśnie dostał 39-te dziecko.

Rekord jednak zdobyła żona szkockiego tkacza, która mężowi swemu urodziła 62 dzieci. 47 zostało przy użyciu i utrzymywało później swych rodziców, którzy dożyli sędziwego wieku. Wypadki tak nadzwyczajnej płodności zdarzają się rzadziej w wyższych sferach towarzyskich. Jednak lady Templo of Stowe, angielska arystokratka miała osiemnaścioro dzieci i jest dziś prababką. Potomstwo jej liczy 700 osób.