Niedziela, 30 czerwca 2024

imieniny: Emilii, Lucyny, Marcjala

RSS

Dla malarzy zamiast dla lekarzy - takie kombinezony trafiły do szpitala zakaźnego

29.04.2020 16:01 | 7 komentarzy | ma.w

Dyrektor lecznicy w Raciborzu Ryszard Rudnik przyznał na zdalnej sesji Rady Powiatu Raciborskiego, że nie może dać gwarancji, że personel pracujący z zakażonymi COVID-19 jest bezpieczny w kombinezonach dostępnych na Gamowskiej.

Dla malarzy zamiast dla lekarzy - takie kombinezony trafiły do szpitala zakaźnego
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Radna Elżbieta Biskup z PiS spytała szefa szpitala czy cały personel pracujący na Gamowskiej jest jednakowo zabezpieczony w kontakcie z chorymi na koronawirusa. - Czy odzież ochronna używana w szpitalu jest jednakowej jakości - dociekała.

R. Rudnik wyjaśnił, że aktualnie szpital zakaźny korzysta z dostaw rządowej rezerwy materiałowej. - Praktycznie opieramy się tylko na tych dostawach, bo jest wciąż problem z dostępem do środków ochrony osobistej. Oczywiście ten sprzęt co dostajemy, jest różnej jakości. Nie ma możliwości, żeby wszystkie kombinezony były takie same - oznajmił radnej dyrektor.

Rudnik przyznał, że są kłopoty z dostawami i dyrekcja musi reklamować niektóre z nich. - Raz przywieziono nam kombinezony malarskie, innym razem kolejne dla nas bezużyteczne, do niczego się nie nadające - wyjaśnił dyrektor. Podkreślił przy tym, że w szpitalu używa się tylko atestowanego sprzętu, aby odpowiednio zabezpieczyć personel szpitalny.

- Czy pan dyrektor może zapewnić, że w używanym sprzęcie cały personel jest bezpieczny? - spytała E. Biskup. - Ja nie wydaję atestów dla tego sprzętu, głowy za to nie dam - podsumował dyrektor szpitala zakaźnego.