Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Uczniowie "Korfantego" w Jastrzębiu-Zdroju w akcji na Światowy Dzień Świadomości Autyzmu

04.04.2020 14:00 | 0 komentarzy | ska

Uczniowie Zespołu Szkół Nr 2 im. Wojciecha Korfantego w Jastrzębiu-Zdroju wzięli udział w akcji „Zapal się na niebiesko dla Autyzmu” w Światowym Dniu Świadomości Autyzmu.

Uczniowie "Korfantego" w Jastrzębiu-Zdroju w akcji na Światowy Dzień Świadomości Autyzmu
fot. UM Jastrzebie-Zdrój
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Uczniowie "Korfantego" w Jastrzębiu-Zdroju w akcji na Światowy Dzień Świadomości Autyzmu

Mimo że społeczeństwo coraz więcej wie na temat autyzmu, to co roku organizowana jest w Polsce i na świecie akcja „Zapal się dla Autyzmu”. Chodzi w niej o to, aby gestem, plakatem, czy innym środkiem wyrazu okazać zrozumienie dla osób dotkniętych tym zaburzeniem. Także uczniowie z Zespołu Szkół Nr 2 im. Wojciecha Korfantego w Jastrzębiu postanowili zamanifestować swoją solidarność.  

Od kilku lat w różny sposób włączamy się w kampanię „Polska na niebiesko”. Głównym celem jest poszerzenie wiedzy o autyzmie, bo uważam, że w dalszym ciągu jest ona niewystarczająca - wyjaśnia Renata Wiśniak, pedagog ZS Nr 2 im. Wojciecha Korfantego w Jastrzębiu.

Chociaż lekcje w szkołach odbywają się zdalnie, to uczniowie przygotowali plakaty, prace plastyczne, które przypominają o tym, że społeczeństwo jest różnorodne i znajdują się w nim ludzie o różnej wrażliwości i potrzebach.

Jedna z prac przygotowana przez uczennicę klasy psychologiczno-humanistycznej wskazuje na zagubienie w otaczającym świecie i niezrozumienie, z jakim spotykają się osoby autystyczne lub mające tzw. spektrum autyzmu.  Akceptację można okazać poprzez umożliwienie im realizacji pasji, telnetów i docenienie ich zaangażowania.

Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy włączyli się do tej akcji. Pamiętajmy, dzięki takim małym gestom zmieniamy świat. Jak? Wy wrzuciliście zdjęcie, plakat, serduszko, a ktoś inny, je zobaczył. Zobaczył i się zastanowił nad obecnością osób z autyzmem, tych wokół nas. Być może ktoś poszukał informacji, jeszcze ktoś inny zobaczył i poczuł, że nie jest sam - dodaje Renata Wiśniak.