Krok od tragedii na przejeździe kolejowym w Wodzisławiu
W piątek 20 marca strażnicy miejscy z Wodzisławia Śl. byli świadkami, jak na przejeździe kolejowym między szlabanami utknął opel vectra. Na szczęście kierowcy udało się tak ustawić auto, że nie doszło do tragedii.
Jak poinformowała na swoje stronie internetowej Straż Miejska w Wodzisławiu Śl., 20 marca strażnicy miejscy byli świadkami niebezpiecznej sytuacji na przejeździe kolejowym w Wodzisławiu Śląskim przy zbiegu ul. Krętej, Targowej i Ofiar Oświęcimskich. Pomimo nadawanych sygnałów dźwiękowych i świetlnych, nieroztropny kierowca samochodu osobowego wjechał na przejazd kolejowy i został uwięziony pomiędzy szlabanami.
Strażnicy wyjaśniają, że szczęśliwie kierowcy udało się ustawić pojazd w taki sposób, że przejeżdżający chwilę później pociąg przejechał obok, nie powodując szkód ani nie wyrządzając nikomu krzywdy. Kierowcą zajął się zaś patrol Policji.
Dodajmy, że przejazd kolejowy na ul. Krętej jest wyjątkowo kierowcom nieprzyjazny. Znajduje się na wzniesieniu, a w dodatku prowadzi do niego kręta i wąska droga, tuż przed przejazdem znajdują się ostre zakręty, co dodatkowo ogranicza widoczność. Naprawdę trzeba tu bardzo uważać.