Osobówka zderzyła się z autokarem w Gorzycach. Lądował śmigłowiec LPR
Śledczy z wodzisławskiej komendy wyjaśniają okoliczności wczorajszego wypadku w Gorzycach. Do zdarzenia prawdopodobnie doprowadziła kierująca osobówką, która nagle zjechała na przeciwny pas ruchu i zderzyła się z jadącym z naprzeciwka autokarem.
Wczoraj (2.03) przed godz. 13.00 mundurowi z wodzisławskiej drogówki zostali wezwani do obsługi zdarzenia w Gorzycach przy ul. Rybnickiej. Na miejscu ustalono, że kierująca pojazdem marki toyota yaris, jadąc w kierunku Wodzisławia Śl., zjechała na przeciwległy pas ruchu i uderzyła w poruszający się w kierunku Olzy autokar marki mercedes turismo. - Na miejsce wezwano technika kryminalistyki, biegłego sądowego i funkcjonariusza ITD. W pobliżu miejsca zdarzenia lądował śmigłowiec LPR, który zabrał 55-letnią kierującą osobówką do szpitala w Katowicach - relacjonuj Marta Pydych, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śl. Dodaje, że w autokarze znajdowało się około 50 pasażerów wracających z pracy. Jak zapewnia, nikt z nich nie odniósł obrażeń.
Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Natomiast utrudnienia w ruchu trwały dwie godziny. Na ich czas policjanci zorganizowali objazdy. Teraz trwa wyjaśnianie dokładnych przyczyn i okoliczności tego zdarzenia. Mundurowi zachęcają do dbania samemu o własne bezpieczeństwo. - Tylko ostrożność i rozwaga pomogą nam uniknąć niepotrzebnych zdarzeń drogowych z naszym udziałem - mówi Marta Pydych.
fot. Wodzisław Śląski i okolice-Informacje drogowe 24H
Komentarze
5 komentarzy
~KwaśneKadty (
No słowa rzecznik są skandaliczne! Czy ktoś się tym zainteresuje?
~JanosikPlus
O czym ty mówisz? Niech ta policja może się pochwali ile mandatów wypisali tym piratom, ile zabrali dowodów rejestracyjnych? Jak myślisz, ile? Tu o to chodzi ze policja nikogo z nich nie zatrzymuje, są całkowicie bezkarni, mogą robić co im się podoba
RozsądekTb to co piszesz jest całkowitą prawdą. Moto-terror kwitnie w najlepsze a policja nic nie robi. Powiedz mi tylko jeśli już policja zatrzyma takiego pirata drogowego to jakie ma możliwości aby go wyeliminować z drogi ? Na dzień dzisiejszy niema nawet porządnego straszaka. Jeśli pirat drogowy potrafi wpakować niemałe pieniądze w swoje auto aby np. strzelać z układu wydechowego to kara do 500zł jest dla niego niczym. Utrata prawo jazdy, odholowanie auta na parking policyjny oraz pokaźna suma do zapłaty zrobiła by różnicę.
~JanosikPlus (83.30. * .111)
Może wyjdź na którykolwiek z wodzisławskich dróg np sobotę wieczorem. Horror to mało powiedziane, strzały z rur wydechowych, hałas jakby czołgi jeździły po drogach, tych samochodów z przerabianymi tłumikami jest coraz więcej, słychać ich z odległości 5km. prędkość ponad 100 km. Policja ich nie widzi? Nie słyszy?
I co uważasz że to zniknie jak będą wyższe mandaty?
Nie! To może zniknąć tylko wtedy kiedy policja zacznie robić to za co my podatnicy im płacimy.
Nierobów przesiadują cyc całymi dniami w Donald ie itp powinno się zwolnić, za co im płacić?
KwaśneKadty widać policja właśnie w tym dniu nie prowadziła żadnej akcji. Druga sprawa, opisze na przykładzie. Mój dobry znajomy w drodze do Katowic został zatrzymany, 400zł i jakieś tam punkty za przekroczenie prędkości. Mówiąc mi o tym zaczął zdanie "zapłaciłem za głupotę". Odpowiedziałem mu że nie jest głupi tylko kary są za niskie. Gdyby za to samo wykroczenie miał by zapłacić 2400zł miał by to już na uwadze wsiadając do auta. Oczywiście powiedział że jestem głupi że tak myślę, tylko że to on zapłacił a przedtem sam siebie tak nazwał.
Najwyższy mandat dziś w Polsce to 500zł, ile to jest warte, to żadna kara. Więc piractwo kwitnie bo ich stać.
"Mundurowi zachęcają do dbania samemu o własne bezpieczeństwo."
No tak, jak może być inaczej, policja nie może pracować, nie mają na to czasu.
Na drogach HORROR! a policja z uśmiechami na twarzach siedzi na stacji benzynowej.
I jeszcze bezczelnie powiedzą że sami mamy dbać o bezpieczeństwo. To za co wy bierzecie pieniądze, się pytam, za co?