środa, 20 listopada 2024

imieniny: Anatola, Rafała, Edmunda

RSS

Szokujące sceny w domu w Wodzisławiu. Chciał zabić byłą dziewczynę

08.01.2020 11:10 | 7 komentarzy | sol

Na wniosek wodzisławskich policjantów i prokuratury sąd tymczasowo aresztował 41-latka, który próbował zabić swoją byłą partnerkę. Mężczyzna włamał się do jej domu w Wodzisławiu i czekał, aż kobieta wróci z sylwestra. Kiedy niczego nieświadoma 37-latka weszła do mieszkania, oprawca zaczął od razu ją atakować. Na szczęście jej wołanie o pomoc usłyszeli bliscy, którzy zawiadomili policję i ruszyli z pomocą. Bezwzględnemu napastnikowi grozi nawet dożywocie.

Szokujące sceny w domu w Wodzisławiu. Chciał zabić byłą dziewczynę
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Interwencja miała miejsce w Nowy Rok po godzinie 1.00 w domu przy ulicy Chrobrego w Wodzisławiu Śląskim. Z chaotycznego zgłoszenia, jakie otrzymali wodzisławscy funkcjonariusze wynikało, że doszło do bójki, w której dwie osoby zostały ranne. Na miejsce szybko skierowano patrol prewencji.

Mundurowi już po wejściu do domu wiedzieli, że nie mają do czynienia ze zwyczajną bójką. W środku mieszkania zastali zakrwawioną kobietę i leżącego na ziemi rannego mężczyznę. Stróże prawa szybko ustalili przebieg tego początkowo niejasnego zdarzenia.

Okazało się bowiem, że kiedy właścicielka wróciła z zabawy sylwestrowej do domu, zastała w nim znajomego 41-latka (mieszkańca Jastrzębia-Zdroju). Mężczyzna uprzednio wdarł się do budynku przez okno. Gdy spotkali się w korytarzu, mężczyzna zaczął ją dusić, szarpać i wielokrotnie przewracać na ziemię. Kobieta broniła się jak tylko mogła uderzając oprawcę różnymi przedmiotami, które miała w zasięgu ręki. Jednak to nie przeszkadzało mu w dalszym duszeniu swojej ofiary.

Krzyki i wołanie o pomoc usłyszeli bliscy dziewczyny, którzy wezwali policję i sami ruszyli z pomocą. Kobieta z urazem głowy, szyi oraz licznymi otarciami i zadrapaniami na całym ciele trafiła do szpitala. Napastnik, przed którym zmuszona była się bronić, również wymagał natychmiastowej pomocy lekarskiej.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy w postaci przesłuchań pokrzywdzonej, świadków oraz licznych oględzin i zabezpieczonych na miejscu zdarzenia rzeczy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu zarzutu usiłowania zabójstwa. Sąd na posiedzeniu w sprawie tymczasowego aresztu nie miał wątpliwości co do zaplanowania przez 41-latka tej zbrodni i zamiaru zabójstwa kobiety, którego nie udało mu się dokonać z uwagi na postawę broniącej i interwencję osób trzecich. Bezwzględny oprawca za ten czyn może spędzić w więzieniu nawet resztę swojego życia.

fot. zdjęcie ilustracyjne