Czy policjanci mieli użyć świateł mijania zamiast do jazdy dziennej?
Czy policjanci wiedzą, jak działają ich nowe radiowozy? - pyta czytelnik, który w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia był świadkiem, oburzającej go, sytuacji.
W mejlu, który został wysłany na naszą redakcyjną skrzynkę, czytelnik opisuje sytuację, do której doszło 25 grudnia, dodając do niej zdjęcie. - Przejeżdżając przez Pszów, natknąłem się na wręcz oburzające zjawisko. Pomimo że w pierwsze święto było ciemno i deszczowo, policjantom nie przeszkadzało to, by jechać bez włączonych świateł mijania – pisze pan Marek.
Przypomina, że policja w naszym regionie ostatnio otrzymała nowe toyoty. - Wiele z nowych samochodów szczególnie toyoty i hyundaie, posiadają tzw. światła dzienne lub automatyczne. Odpowiednio, kiedy pada deszcz lub jest ciemny dzień, auto powinno zareagować i zamiast ledów z przodu do dziennej jazdy, włączyć światła mijania, które świecą również z tyłu pojazdu. Automaty w azjatyckich samochodach niestety nie działają poprawnie i kierowcy powinni kontrolować czy pomimo deszczu lub śniegu mają włączony tył. Widać, ze policjanci albo tego nie kontrolują, albo zwyczajnie na świecie nie rozumieją, jak działa nowe auto, które otrzymali. Moim zdaniem powodują tym spore zagrożenie głównie dla siebie. Może policji trzeba byłoby zorganizować jakieś szkolenie? - sugeruje czytelnik.
Uwagi czytelnika wraz ze zdjęciem przesłaliśmy do Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śl. Sierż. szt. Katarzyna Muszyńska z wodzisławskiej komendy w odpowiedzi przywołała art. 51 ust. 2 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym, który określa, że ust.1. Kierujący pojazdem jest obowiązany używać świateł mijania podczas jazdy w warunkach normalnej przejrzystości powietrza, ust.2. W czasie od świtu do zmierzchu w warunkach normalnej przejrzystości powietrza, zamiast świateł mijania, kierujący pojazdem może używać świateł do jazdy dziennej. - Z uwagi na normalną przejrzystość powietrza, widoczną na załączonym zdjęciu pragnę poinformować, że policjanci nie wyczerpali znamion wykroczenia z art. 51 ust. 2 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym – odpowiedziała sierż. szt. Muszyńska.
Komentarze
16 komentarzy
Co za bzdury, czytelnik który wie lepiej :) nie wiedziałem, że takie bzdurne maile mają szanse na publikację i ogłupianie czytelników :) :) :) konstytucja, konstytucja :) :) :)
jestem ciekaw jak on to sprawdził że te automaty nie działają prawidłowo i tylko w tych autach chyba że jest on z konkurencji myślę że ktoś z tych firm zainteresuje się tym i wyciągnie odpowiednie kroki za mówienie nieprawdy
ten pan powinien się puknąć w czoło i napisze do firm azjatyckich że ich światłą w automacie nie działają prawidłowo to go wyśmieją
Jak widać "w sieci zawrzało" :))
Sprawa prosta, jak drut. Jeśli to klatka z filmiku, to autor może pokazać sekwencję, jak jego wycieraczki ścierają krople wody z szyby czołowej i wtedy Komenda na pewno zmieni zdanie, bo w czasie opadów powinni mieć włączone światła mijania. Jeśli zaś ma tylko to foto, to tam opadów deszczu udowodnić się nie da i Komenda ma rację.
Jak zwykle boli wiekich Panów Policjantów jak się ich krytykuje, wykazuje przez nich naruszenie przepisów prawa.
Oczywiście oni mogą krytykować ludzi ale broń Boże odwrotnie bo wtedy jest to nagonka na policjantów ze strony ludzi i mediów.
Wystarczy oglądać programy TV gdzie dziennikarze śledczy wykazują ich nieudolność, niejednokrotnie tuszowanie spraw.
Nie mówię tu o wszystkich policjantach gdyż byłoby to niesprawiedliwe bo są w tej formacji ludzie, którzy są sprawiedliwi i za to im chwała.
JanNiezbędny tu nie chodzi tylko o Pszów tu chodzi o całokształt postępowania policjantów, którzy uważają że mając oznakę to wszystko im wolno.
Z tego co wiem wszyscy są równi wobec prawa chyba, że się mylę prawda Panowie Policjanci.
Przepis o trzymaniu rąk na kierownicy jest wprowadzony po to aby uniemożliwić włączania kamerek.
Policjant który robi wszystko zgodnie z przepisami prawa nie musi się obawiać że jest nagrywany
Straszne co się wydarzyło w Pszowie, cały czas się trzęse, mokry jestem i ciśnienie mi podskoczyło. Co teraz będzie???
Do Adis Czytaj ze zrozumieniem Pomimo że w pierwsze święto było ciemno i deszczowo, policjantom nie przeszkadzało to, by jechać bez włączonych świateł mijania – pisze pan Marek.
Przestań ubliżać ludziom bo mają prawo do swojej oceny.
Z wypowiedzi Twojej podejrzewam, że jesteś Policjantem.
Policjantom wydaje się, że wszystko im wolno a prawo tylko obowiązuje zwykłych obywateli.
Za najmniejsze wykroczenia kierowce są karani mandatami.
Co chwile słychać jak się straszy sankcjami karnymi poprzez nałożenia wysokich mandatów na kierujących.
Niech KGP poda statystyki ilu zostało ukaranych policjantów.
Tak na marginesie sprawy wystarczy zobaczyć jak drogówka widząc kierującego, który popełnił wykroczenie po włączeniu sygnałów świetlnych i dźwiękowych robi pościgi spychając kierowców na pobocze na wąskich jezdniach gdzie z obu stronach są wysokie krawężniki.
Jeszcze ostatnia kwestia postój policjantów na włączonych silnika powyżej jednej minuty.
Wystarczy przejść się od dworca PKP w stronę Biedronki gdzie stoją niejednokrotnie po trzy radiowozy
gdzie policjanci nie raczą podczas dyskusji wyłączyć silników i to jest Panowie Policjanci w porządku według Was.
Jeden filozof pisze durne mejle w wyimaginowanymi zarzutami, a reszta filozofów pisze jeszcze głupsze komentarze. Mokra jezdnia nie oznacza deszczu. Czytajcie przepisy ze zrozumieniem i w całości.
Jest taka stara melodia -zawsze i wszędzie tralala je* bedzie
Jak byk w przepisach stoi: Obowiązkowe używanie świateł mijania w okresie zimowym od świtu do zmierzchu w warunkach normalnej przejrzystości powietrza
Kolejny mówi: obowiązkowe używanie świateł mijania od zmroku do świtu w warunkach normalnej przejrzystości powietrza.
Niech ktoś doprecyzuje od kiedy mamy okres zimowy bo nie pamiętam.
Nie wiem w ogóle po co ta Pszowska policja... miałbym wiele zastrzeżeń... same wykroczenia robią... stoją samochodem na załączonym silniku, spowalniaja ruch jadąc 30 na godzinę albo i mniej... I tak można wymieniać bez końca... No ale cóż święte krowy...
W tym Pszowie to serio mają problemy,że hej!Nie wiem czy od tego pyłu osiadającego czy smogu,ale wyjątkowe zakalce tam mieszkają,co widać po mailu do tedakcji!Wstrząsnęła mnie twoja historia czytelniku ahahaha
~~PEPE masz rację w stu procentach.
Nie ma większej durnoty jak światła do jazdy w dzień!
Dawno powinno sie ten zapis wyeliminować a samochody mają mieć normalne oświetlenie a nie choinkowe dotyczy pseudo led i tym podobnych. Ciemny naród to kupuje a producenci się cieszą, że wciskają totalny szmelc, który ni jak ma sie do bezpieczeństwa.
To tyle w temacie. Przejrzystość powietrza to pojęcie względne błędnie interpretowane - jadąc za kopcącą ciężarówką, też przejrzystości nie ma i świateł mijania nikt nie zapala.
Swiatla do jazdy dziennej powinny byc uzywane tylko latem a od 1 pazdziernika do konca kwietnia powinno sie uzywac swiatel mijania bo to o czym jest artykul to i zwyczajni kierowcy robia ten blad ze jak by mogli to i po ciemku by jechal na swiatlach do jazdy dziennej
Jak zwykle Policjanci niewinni.
Skoro padał deszcz to policjanci mają obowiązek włączać światła mijania.
Proponuję Panu przesłać ten filmik do KGP albo Teleexpressu może wyemitują ten filmik chyba za niego zrobi to Redakcja Nowin
sierż. szt. Muszyńska Policjantów pomimo filmiku.