Niedziela, 22 grudnia 2024

imieniny: Honoraty, Zenona, Franciszki

RSS

Rozglądają się za miejscem dla przedszkolaków

15.12.2019 07:00 | 1 komentarz | mak

Udało się znaleźć firmę budowlaną, która wolne pomieszczenie po kuchni w Syryni ma zamienić w dodatkową salę przedszkolną dla 22 dzieci. To zwiększy pulę miejsc dla przedszkolaków w gminie Lubomia. Ale dzieci przybywa, więc trzeba myśleć o kolejnych rozwiązaniach.

Rozglądają się za miejscem dla przedszkolaków
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Niedawno pisaliśmy o tym, że pomieszczenie, gdzie mieściła się kuchnia w przedszkolu w Syryni, ma zostać przekształcone na dodatkowy oddział przedszkolny dla 22 dzieci. Ale był problem ze znalezieniem wykonawcy robót. Odbyły się dwa przetargi, jednak nie udało się ich rozstrzygnąć, bo nie było chętnych. W takiej sytuacji przepisy pozwalają na tzw. negocjacje. W ich wyniku udało się wybrać firmę, która podejmie się prac.

Trzy miesiące

– Firma wykona inwestycję za kwotę aż 290 tys. zł - mówi wójt Czesław Burek. Dodatkowo trzeba będzie zapłacić za wyposażenie sali. - Jednocześnie będziemy się starać o środki unijne na ten cel - dodaje wójt. Jest szansa na to, że gmina dostanie zwrot do 20% kosztów poniesionych nakładów na prace budowlane i do 80% kosztów wyposażenia.

Firma będzie miała 3 miesiące na wykonanie prac adaptacyjnych. - Chcielibyśmy jak najszybciej otworzyć dodatkowy oddział przedszkolny - podkreśla wójt. Mimo że baza przedszkolna na terenie gminy została w ostatnim czasie rozbudowana, to i tak w tym roku zabrakło miejsc dla 13 dzieci.

Kiedyś szkoła. W przyszłości przedszkole?

– W ciągu ostatnich 3 lat zwiększyliśmy liczbę miejsc w przedszkolach na terenie gminy o 1/3 - zaznacza Czesław Burek. Dodaje, że dodatkowe pomieszczenie przedszkole w Syryni rozwiąże problem braku miejsc dla 13 dzieci, ale też da pewien zapas. Tyle że trudno przewidzieć, ile dzieci będzie rodziło się w kolejnych latach. - Musimy być przygotowani - mówi wójt. Wyjaśnia, że budowa nowego przedszkola od podstaw nie wchodzi w grę, bo to horrendalny koszt. Alternatywą jest wykorzystanie już istniejącej bazy na terenie gminy. Wójt wskazuje m.in. budynek dawnej szkoły na terenie Bukowa. To jeden z obiektów, który będzie brany pod uwagę podczas analizy.

(mak)

Ludzie:

Czesław Burek

Czesław Burek

Wójt Gminy Lubomia