Kolejny krok Jastrzębia w stronę kolei
Z inicjatywy prezydenta miasta Anny Hetman w jastrzębskim Urzędzie Miasta odbyło się spotkanie w sprawie przywrócenia połączenia kolejowego z Aglomeracją Śląską.
W trakcie rozmów omówiono możliwe warianty przebiegu połączenia oraz zaprezentowano stanowiska poszczególnych samorządów odnośne konkretnych tras. Przedstawiciele PKP PLK zaznaczyli, że przywrócenie pociągów do Jastrzębia-Zdroju jest kwestią priorytetową. Jest ono wpisane do obecnie oczekującego na zatwierdzenie przez Radę Ministrów programu rządowego „Kolej+”, którego uruchomienie jest planowane w przeciągu kilku miesięcy.
Samorządowcy zostali również poinformowani, że połączenie kolejowe Jastrzębia-Zdroju i innych gmin w ramach integracji z Centralnym Portem Komunikacyjnym (tzw. „Szprycha nr 7”) to projekt realizowany przez CPK. Bezpośrednio jest on związany z powstaniem Portu Lotniczego Solidarność, jest niezależny od programu „Kolej+” i będzie realizowany po 2030 roku.
Ustalono, że pierwszym, niezbędnym i podstawowym krokiem związanym z przywróceniem połączenia kolejowego jest przygotowanie i opracowanie studium wykonalności – dokumentu, który wskaże optymalną pod względem technicznym, ekonomicznym i przede wszystkim komunikacyjnym trasę przebiegu tego połączenia. Przewidywany koszt opracowania dokumentu, według przedstawicieli PKP PLK, może wynieść nawet do 5 mln zł., stąd przewidywana jest możliwość jego sfinansowania w ramach programu „Kolej+”. Zakładany montaż finansowy to 85% środki rządowe, a 15% wkład własny samorządów.
Do koordynacji działań i prac samorządów w tym zakresie, zgodnie z sugestiami PKP PLK i Urzędu Marszałkowskiego, zostało wyznaczone miasto Jastrzębie-Zdrój.
Ludzie:
Anna Hetman
Radna miasta Jastrzębie-Zdrój, była prezydent miasta
Komentarze
13 komentarzy
Tu dla wszystkich dane GUS z 2016 roku z PIT z których jasno wynika gdzie jest największy ruch ludzi:z do Jastrzębia Zdroju według np powiatów:
1. Wodzisław 2. Cieszyn 3. Rybnik 4 Pszczyna 5 Żory a Katowice na 6 miejscu.
Gdzie trasą na Wodzisław łapiesz Rybnik i Katowice itd.
https://stat.gov.pl/spisy-powszechne/nsp-2011/nsp-2011-wyniki/dojazdy-do-pracy-w-polsce-wyniki-nsp-2011,9,1.html?fbclid=IwAR1Gsz9nSIGar14oSBwGYtEoKNeRIR3ZcNRwpb0vzF3mGzn13KRLdpAcvxM
Wiec tak jak TEK pisze tylko opcja na Wodzisław czy to linia lk 159 lub lk875 - kierunek Zachodni Jastrzębia ma sens ewentualnie lk170 na Zebrzydowice(Cieszyn) - kierunek południowy inne odpadają.
A ja uważam, że sprawa powrotu kolei do Jastrzębia jest w tym samym martwym punkcie co 5 lat temu. Nie ma żadnego kroku do przodu.
@Arteks może mieć rację że to absurdalne by w SJZ była kolej. Obiecać wszystko idzie. To by była skrajna niegospodarnosc zrobić kolej od Katowic do Jastrzębia kiedy od strony północnej aż do Mszany wszystko się wali. Przecież drogę na Pawłowice już kilka razy poprawiano. Kolej na takich szkodach górniczych? Inna sprawa że jak już tak długo nie mieli pociągów to się przyzwyczaili. Moim zdaniem rybnikersi będą blokować taka inwestycje. Zresztą już wiele inwestycji blokowali albo za ich sprawka likwidowali w sąsiednich miastach żeby je osłabić.
@cocolino - ale czy ja się mam przejmować opinią wiochmena który każdy swój wpis ozdabia jakimś niekulturalnymi wyrazami? Natomiast bycie wyproszonym z oficjalnego spotkania to kompromitacja osób związanych z TEK. Ale trzeba nie mieć kompletnie jakieś samokrytyki i nie czuć obciachu aby jeszcze się tym pochwalić... Oh no! Soro chcesz pisać o szkodach górniczych to właśnie one były powodem uszkodzenia wiaduktu w Moszczenicy i zawieszenia ruchu na tzw. pętli górniczej - czyli linii którą można było dojechać przez KWK 1 Maja do Wodzisławia. Również stacja PKP w Moszczenicy była pod wpływem działań górniczych. Okolica osiadała - mam tę informację potwierdzoną od dyżurnego który tam pracował!
Co do władz Jastrzębia to pamiętam, że Ogiegło próbował ratować pociągi pasażerskie do Jastrzębia bo zdawał sobie sprawę z tego, że miasto bez kolei to nie jest miasto. Ale kto przejmowałby się głosem jakiegoś Jastrzębia. Pamiętasz rok 2012 i słynne odcięcie Wodzisławia od połączeń do Katowic i Chałupek? Też mało kto się przejmował. Głos mniejszych miast niestety jest słabo słyszalny. Dlatego Hetman słusznie namówiła inne samorządy do lobbingu i zaangażowania. A to że nie zaprosiła Wodzisławia to znaczy, że nie wierzy w przywrócenie kolei w kierunku Wodzisławia - proste.
Arteks ty nawet ogłady nie masz jak Ci tu wszyscy mówią że cie mają już dość i proszą idź dyskutować z ludźmi na portalach Rybnickich.
Mało że na gównie się znasz to wszystkim wchodzisz za skórę pociskając brednie.
Gdzie masz szkody górnicze od strony zachodniej - skończyły się równo z likwidacją Moszczenicy - Jas- Mos - dzisiejszy Ruch Jastrzębie wybiera partie miedzy Zofiówką a Jastrzębie oraz północ miedzy Borynią, a Jastrzębiem.
Jakie hałdy były na linii Wodzisław lk 159 i Zebrzydowice lk 170 ?
A wiesz o tym, że gdyby Jastrzębiu władza była mądrzejsza miasto nigdy nie straciłoby kolej mało z tego na przelot tylko pociagi miały być przetrasowane z Wodzisławia linią lk 159 do Szotkowic dalej lk 690 do lk 170 i gdyby zrobili z przystanku Zofiówka stację główną i dalej przez Ruptawę do Zebrzydowic (Cieszyna - Bielska) pociągi by się utrzymały, gdyż tam szkody górnicze były znikome. Mało z tego z Moszczenicy co mnie pamieć nie myli były wypuszczane pociągi do Bielska przez 170 wiec szło spokojnie to zrobić. Niestety miasto nie myślało strategicznie.i dalej nie myśli zresztą podobnie jak ty!
@jasiu - nie macie ogłady i kultury potrzebnej do debat i dyskusji i zostaliście wyproszeni... Sami sobie wydajecie negatywne świadectwo. @Don_C - odkąd Kieca zaczął współpracować z Kuczerą - poprawiła się komunikacja Wodzisławia nie tylko z Rybnikiem ale też z Katowicami czy Krakowem. A władze Jastrzębia przypominają nadal trochę "dzieci we mgle". Raz im ktoś obieca magistralę, raz kolej przez Pawłowice, innym razem przez Wodzisław. Im jest w sumie obojętne byleby tylko porzucić piętno największego miasta w Europie bez kolei - bo to rzeczywiście jest kompromitujące i dyskomfortowe dla mieszkańców. Ale na razie to są tylko narady, obietnice bez żadnego konkretu. A Jastrzębie jest otoczone ze wszystkich stron hałdami, szkodami górniczymi lub blokami - jak tam ta kolej miałaby iść nie wiedzą nawet najlepsi architekci.
ty ekspercie górniczy wiesz jaka jest roznica między węglem ruskim a jastrzębskim?
Niedługo się kopalnie pozamyka(ruski węgiel lepszy i tańszy) to można te pokopalniane tory wykorzystać po co nowe!
@jasiu psota- świetnie że to opisujesz. Jest to ciekawe bo ta od nich prezydentka jest z PO jak i prezydent W SL. Nic to nie znaczy czy coś się zmieniło? Może jeszcze być tak że Rybniki im zablokuja inwestycję ale oni też z PO. Czyli będą tak czy tak kontrowersje. Myślę że jest jedna osoba która może tu coś podpowiedzieć czyli @Arteks :)
[dokończenie]
Na koniec zapytaliśmy, dlaczego na spotkanie nie zaproszono władz Wodzisławia, skoro dyskusja dotyczyła obietnic z Kolei+, gdzie jasno stało o połączeniu Jastrzębia Zdroju z Wodzisławiem Śląskim, na co odpowiedziano nam, że to Jastrzębie będzie decydować kogo chce do kolei, a kogo nie i nic nam do tego. (nasza dygresja: to niech Jastrzębie samo sobie odbuduje kolej z podatków mieszkańców).
Po tym, jak zaproponowaliśmy, żeby Jastrzębie skupiło się na zsynchronizowaniu autobusów w kierunku miejscowości, które kolei się nie pozbyły, zamiast topić pieniądze podatników w szkodach górniczych, zostaliśmy wyproszeni...
TEK dowiedziało się o tym spotkaniu, na które nie zaproszono strony społecznej, władz Wodzisławia ani Cieszyna.
Kiedy po godzinnej dyskusji dopuszczono nas do głosu:
- zwróciliśmy uwagę, że dyskutują o możliwościach, zamiast spojrzeć na potrzeby, a te są takie, że mieszkańcy JZ muszą codziennie dojechać do szkoły i pracy, ta zaś często jest w sąsiednim mieście: Wodzisławiu, Cieszynie, Rybniku, Pszczynie, a najmniej z tego w Katowicach (dane GUS),
- zarzuciliśmy UM, że ich projekty są wytyczone przez największe szkody górnicze (3-5 kat. szkód, czy to na Pawłowice czy na Żory, czy na Rybnik po linii JSK - teren wydobywczy od 2 do 5 kopalń); pytanie, czy ktoś z obecnych widział te miejsca na własne oczy, pozostało bez odpowiedzi,
- zaznaczyliśmy, że prędkość, jaką da się tam uzyskać, to maks. 30-50 km/h pod warunkiem ciągłego usuwania skutków szkód górniczych, gdzie potrzebna będzie aut. kom. zast. lub dwa tory i praca na zmianę, jak robi to JSK ("tylko że ich na to stać, a czy stać będzie UM Jastrzębie?"),
- podkreśliliśmy, że czas jazdy z JZ do Katowic przez Wodzisław będzie podobny (1h 15m), co trasami proponowanymi przez UM Jastrzębie, a będzie to podróż bez przesiadek, gdyż, jak zauważył dyrektor Wydziału Komunikacji i Transportu UMWŚ, węzeł katowicki jest przeciążony i nie da się wprowadzić kolejnych kursów w godzinach szczytu,
- przypomnieliśmy, że w kierunku Wodzisławia prowadzą dwie byłe linie kolejowe pozostające we władaniu państwa (samorządu), łatwe w odtworzeniu i bez problemu szkód górniczych.
c.d.n. (2000 znaków)