Mieszkaniec Radlina okradał market, w którym pracował
Kryminalni z wodzisławskiej komendy zatrzymali mężczyznę, podejrzanego o kradzież elektronarzędzi i materiałów budowlanych. Jak się okazało, 50-latek, będąc pracownikiem marketu, systematycznie od dwóch lat okradał sklep, w którym pracował.
Kryminalni ustalili, że mieszkaniec Radlina od dłuższego czasu kradł różnego rodzaju sprzęt z asortymentu sklepu, w którym pracował. Jak ustalili śledczy, mężczyzna wykorzystywał moment, kiedy w sklepie było mało klientów i pracowników. Wyłączał wtedy zasilanie kamer monitoringu, a następnie wynosił sprzęt do swojego samochodu. 50-latek został zatrzymany w niedzielę wieczorem w swoim domu. Mundurowi, na polecenie prokuratora, przeszukali mieszkanie piwnicę i garaż podejrzanego. W toku tych czynności zabezpieczono kilkaset pozycji materiałów budowlanych, elektronarzędzi i akcesoriów różnych marek. Ustalono także, że pracownik sklepu od dwóch lat systematycznie wynosił ze sklepu po kilka lub kilkanaście sztuk z jego asortymentu, w tym kleje taśmy farby i inne materiały. Zatrzymany mężczyzna wczoraj usłyszał zarzuty. Przyznał się do kradzieży, lecz nie był w stanie racjonalnie wyjaśnić, dlaczego to robił. Odzyskany sprzęt w większości został już przekazany do sklepu. 50-latek nie był wcześniej karany, był na emeryturze, a w sklepie sobie dorabiał. Decyzją prokuratora został oddany pod dozór policji.
(acz)
Komentarze
9 komentarzy
Jak sie to kiedys mówilo: "Lepiej ukrasc i miec swoje"
niechoć z brika, bo tam tego co był ni ma?
Na sto procent ochroniarz, a wcześniej policjant, teraz na emeryturze.
Hehe gornik emeryt pewnie,bo tacy tam robia.
nie ryle a też złodzieje :" https://www.youtube.com/watch?v=pV4tx00uTvs"
Ryl zawsze mo malo mnie to nie dziwi by byly kartki w markecie jak na grubie za szychta to by nie kradnyl
50 latek na emeryturze - ciekawe gdzie wcześniej pracował że musi dorabiać do kopalnianej emerytury
Trzeba mieć nierówno pod sufitem żeby w markecie zatrudnić mieszkańca Radlina.
Wychowanek komuny, nauczony kraść z domu.