PKS znów może liczyć na Nędzę
Nędza znów wspiera Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Raciborzu. Mimo głośnego sprzeciwu ze strony rajców na lipcowym posiedzeniu i wstrzymaniu kolejnego zastrzyku finansowego dla przewoźnika, na wrześniowych obradach pieniądze już zostały wyasygnowane.
Wsparcie finansowe dla PKS-u przez gminy powiatu raciborskiego przekazywane jest od początku br. Są to zmiany, które wprowadzono z uwagi na trudną sytuację finansową przewoźnika. O taką pomoc do gmin zwróciło się Starostwo Powiatowe w Raciborzu, które jest właścicielem większości udziałów PKS-u. Do kursów dokładają się prawie wszystkie gminy powiatu raciborskiego. Współpracy odmówił tylko Racibórz, tłumacząc się posiadaniem własnej komunikacji.
Nędza wsparcie przekazuje transzami. To, które miało zostać uchwalone w lipcu, zostało jednak przez większość radnych zablokowane. Powód? Poszło o brak odpowiednich wyliczeń, które PKS obiecał Nędzy, m.in. chodziło o dokładny wykaz autobusów rentownych i nierentownych przejeżdżających przez gminę. – Dopóki powiat nie dostanie bodźca od nas w formie takiej, że nie wpłynęła kolejna rata, to nie dostaniemy żadnych konkretów. Ja zagłosuję przeciwko – rozpoczął wówczas dyskusję nad uchwałą przewodniczący rady Gerard Przybyła (na zdj.). – Żeby powiat zrozumiał, kto jest organizatorem komunikacji na terenie powiatu – wtórowała mu wójt Anna Iskała.
Radni czekali na konkretne ustalenia i jak słyszymy od przewodniczącego rady Gerarda Przybyły, został wykonany krok w porozumieniu, którego oczekiwali w Nędzy. Dowiadujemy się, że usunięto około dwudziestu nierentownych kursów przejeżdżających przez gminę oraz została podniesiona cena biletów*. – Zostały poczynione pierwsze kroki w tym, aby poprawić rentowność linii na terenie naszej gminy. Będziemy teraz widzieli namacalnie, jakie te zmiany przyniosły efekty – powiedział nam przewodniczący Przybyła.
Za przekazaniem finansowego wsparcia na 13 obecnych radnych na wrześniowej sesji (Artur Bugiel i Denis Cyfka byli nieobecni) opowiedziało się dziecięciu z nich. Przeciwny był Henryk Postawka i Piotr Kudla. Brunon Bluszcz wstrzymał się od głosowania.
Do tej pory Nędza do przewozów dołożyła 186 tys. zł. Na pytanie, czy to już koniec wsparcia finansowego ze strony gminy dla PKS–u w tym roku, Gerard Przybyła odpowiedział, że „ma nadzieję”.
(mad)
* Podwyżka, o której mówił przewodniczący, na biletach jednorazowych wynosi 1,5 zł, a miesięcznych ulgowych od 15 zł do 25 zł za przejazdy z Raciborza do miejscowości położonych na terenie Nędzy i Kuźni Raciborskiej. – Wprowadzona zmiana cennika została zaproponowana gminom Nędza i Kuźnia Raciborska, które nie wniosły uwag. Podwyżka cen jest spowodowana dostosowaniem taryfy opłat za bilety do aktualnie obowiązujących stawek w pozostałych gminach powiatu – uzasadniają tę decyzję służby prasowe starosty Grzegorza Swobody.
Ludzie:
Anna Iskała
Radna Powiatu Raciborskiego, była wójt gminy Nędza.
Brunon Bluszcz
Radny gminy Nędza.
Denis Cyfka
Były radny gminy Nędza.
Gerard Przybyła
Prezes GMKS 21 Nędza
Henryk Postawka
Były radny gminy Nędza.
Piotr Kudla
Radny Gminy Nędza.
Komentarze
2 komentarze
Smutne to bo ceny poszły i to nie mało w górę a zlikwidowano autobusy szkolne i to w godzinach szczytu. Uczniowie i osoby wracające z pracy o godz. 15 stoją ściśnięci jak szprotki.
Żeby się radni nie zdziwili, jak "oszczędzanie przez likwidację" przyniesie spadek frekwencji na rentownych kursach. Bo transport publiczny to trochę bardziej skomplikowany temat i jak pasażer się dowie, że na wypadek spóźnienia na "rentowny kurs" kolejnego nie ma, to przyśpieszy to jego decyzję przesiadce na samochód. Przerabiano ten temat na kolei w latach 90.