Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

16.09.2019 09:20 | 0 komentarzy | żet

Podczas minionego weekendu (13-15 września) strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji dziesięć razy. Interweniowano w Brzeźnicy, Grzegorzowicach, Jankowicach, Ponięcicach oraz Raciborzu.

Pali się! Dziecko podniosło fałszywy alarm
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Piątek trzynastego

Piątek 13 września rozpoczął się dla raciborskich strażaków od zgłoszenia dotyczącego pożaru mieszkania przy ul. Leczniczej w Raciborzu. Na miejscu okazało się, że źródłem zadymienia była przypalona potrawa. Obyło się bez strat i osób poszkodowanych.

Następna interwencja to fałszywy alarm dotyczący pożaru budynku przy ul. Rybnickiej w Raciborzu (godz. 17.08). Telefonicznego zgłoszenia dokonało dziecko.

O godz. 18.17 strażacy udali się na ul. Powstańców Śląskich w Grzegorzowicach, gdzie usunęli gniazdo niebezpiecznych owadów.

Krótkie poszukiwania zagionionego

Rankiem 14 września strażacy udali się na plac Jagiełły w Raciborzu, gdzie zabezpieczyli rynnę zwisającą z dachu budynku (godz. 9.00).

O godz. 15.06 strażacy pojechali do Jankowic, aby pomóc w poszukiwaniach zaginionej osoby. Akcję wkrótce zakończono, gdyż zaginiona osoba została odnaleziona.

15.31 to początek interwencji przy ul. Morawskiej w Raciborzu, gdzie miało dojść do pożaru. Na miejscu okazało się, że źródłem zadymienia był prawdopodobnie nieszczelny przewód kominowy.

Następnie strażacy udali się na ul. Rybnicką w Racibórz (godz. 18.34), gdzie usunęli niebezpieczne owady.

Ostatnia interwencja tego dnia polegała na usunięciu substancji ropopochodnej z jezdni ul. Kozielskiej w Brzeźnicy. Olej wyciekł z uszkodzonego pojazdu osobowego.

Wypadek motorowerzysty

15 września strażacy interweniowali przy raciborskim rynku, gdzie w jednym z mieszkań uruchomiła się czujka tlenku węgla (godz. 13.14). Kontrola pomieszczeń specjalistycznym detektorem nie potwierdziła obecności czadu w powietrzu.

O godz. 17.58 strażacy interweniowali na ul. Łąkowej w Ponięcicach, gdzie doszło do wypadku z udziałem kierującego motorowerem. Gdy strażacy przyjechali na miejsce, mężczyzna leżał na ziemi. Stwierdzono u niego obrażenia głowy oraz obojczyka. Strażacy opatrzyli poszkodowanego, a następnie przekazali ratownikom medycznym, którzy udzielili mu pomocy i  przewieźli do szpitala. Wartość strat materialnych oszacowano na kwotę 1 tys. zł. Okazało się, że 21-letni motorowerzysta był pijany. Miał ponad trzy promile alkoholu. Co więcej, kierował pojazdem pomimo sądowego zakazu.

Rankiem 16 września strażacy interweniowali już przy ul. Różyckiego w Raciborzu. Zostali poproszeni o pomoc w otwarciu drzwi do mieszkania, w którym miała znajdować się osoba potrzebująca pomocy.