Zakup biletów Intercity na dworcu? Można pomarzyć
Niedawno opisywaliśmy TUTAJ problemy, z jakimi stykają się pasażerowie korzystający z wyremontowanego dworca kolejowego w Wodzisławiu Śl. Jeden z nich dotyczył braku możliwości zakupu biletów w kasie. W tym biletów na pociągi Intercity.
W tej sytuacji zwróciliśmy się do spółki kolejowej Intercity z pytaniem: dlaczego nie można kupić biletów Intercity w kasie w Wodzisławiu Śl.? I czy w przyszłości to się zmieni? Odpowiedź nie pozostawia złudzeń. - Na tę chwilę na stacji Wodzisław Śląski nie planujemy otwarcia kasy - sprawia sprawę jasno Anna Zakrzewska z PKP Intercity. - Podróżnych, którzy planują podróż składami PKP Intercity zachęcamy do zakupu biletu przez nasz system internetowy www.intercity.pl lub przez aplikację mobilną IC Mobile Navigator. Ponadto przypominamy o możliwości zakupu biletu u konduktora bez uiszczania opłaty pokładowej za jego wydanie - właśnie w sytuacji, gdy pasażer rozpoczyna podróż ze stacji, na której nie ma możliwości zakupu biletów w kasie stacjonarnej na wybrane połączenie PKP Intercity - puentuje.
Komentarze
26 komentarzy
Łącznik lk 159 https://www.atlaskolejowy.net/pl/slaskie/?id=baza&poz=4643 z cz 320/1 https://www.atlaskolejowy.net/cz/moravskoslezsky/?id=baza&poz=9528
najniższy punk lk 159 to Godów 214 mnpm Dolna Lutynia to 205 ale i tu musi być połączenie.
Wszędzie indziej masz górki obok autostrady 50 metrów - autostrada idzie w wykopie 20 metrów jeszcze musiałbyś z 20-30 metrów głębiej tam zrobić wykop albo tunel co da koszty większe niż cały odcinek Wodzisław-Jastrzębie mało z tego nie unikniesz wiaduktu nad autostradą dla połączenia Bogumin-Wodzisław.
Co do prędkości da się podnieść ją znacznie tylko problem jest przed samym Godowem od strony Łazisk tam będzie 60-80 km/h - łuk reszta do 120 zrobisz bez problemów.
Oczywiście zrobiłbym wtedy nad dk78 dwa wiadukty nad koleją Wodzisław nad lk 158 i 159 oraz w turzy nad lk 158 - tam gdzie idzie bezkolizyjność.
Powiem tak kolej i tak bedzie bezkonkurencyjna nawet mając 20 km z prędkością średnią 60 km/h(z postojami na przystankach) da lepszy czas niż 12 km z prędkością 50 km/h na Wodzisławskie plus korki światła itd.
20 minut Wodzisław PKP - Jastrzębie Górne a Wodzisław Miasto - Jastrzębie Zdrój 15 minut dla SKM to dużo lepiej niż E3/W10 w lepszym standardzie z ubikacja i mniejszym ryzykiem wypadku. A w 30 minut Rybnik Katowice w 1:10 dla osobowego dla pośpiecha w godzinę.
Moim zdaniem jest dobrym czasem przez Pawłowice nie uzyskasz tego bo zaraz szlakowa będzie ograniczona do 30-50 km/h ze względu na szkody plus przesiadki da z 1:30 do 2h wiec na pewno nikt nie będzie tam jeżdził
Niestety likwidowano wszystko co się dało, bez żadnej analizy, co się może przydać, dlatego w dużym stopniu komplikuję to sprawę odbudowy. Prym w likwidacji wiodło Jastrzębie. Gdy w grę wchodzi kilkaset milionów złotych to trzeba zrobić wszystko by kolej była konkurencyjna. Linia 159 będzie konkurencyjna do transportu autobusowego w momencie dużej zmiany prędkości przelotowej bądź przynajmniej częściowej zmiany przebiegu. Tak czy siak potrzebna jest budowa nowego toru do Bogumina i połączenie go z linią łączącą Wodzisław z Jastrzębiem, z tym, że łącznik ten nie musi być wcale w tym miejscu, które zostało wskazane, bo mógłby być prowadzony równolegle do autostrady. Podsumowując. Jestem za 159 ale tylko wtedy gdy czas przejazdu będzie konkurencyjny.
Masz wiele racji w tym co piszesz. Jestem za tym, żeby odbudować linię 159 z tym, że według mnie musiałaby zostać trochę zmodyfikowana. Dwoma najważniejszymi elementami budowy tej trasy jest koszt budowy i czas przejazdu, który wiąże się z prędkością przelotową. Z pewnością po starym szlaku byłoby najłatwiej obudować linię, jednak pytanie z jaką prędkością przelotową? Masz rację, że największą przewagą linii 159 jest to, że może spełniać I klasę nachylenia, jednak odpowiednie wyprofilowanie 875 też byłoby możliwe a byłoby to dużo krótsze połączenie, pytanie o ile droższe? Trzeba wybrać jakiś konsensus. Gdyby nie zlikwidowano kilku wiaduktów kolejowych w całym regionie w ostatnich latach to byłoby dużo łatwiej.
Jest możliwość jeszcze budowy od lk 875 KWK Maja przez Mszanę ale tam to już w ogóle kosmos cena i problemy techniczne i społeczne. Przebieg toru obok potoku Mszańskiego z jego melioryzacja, i wysiedleniem z 10 -20 domów, wiadukty na Skrzyszowskiej, Mszańskiej i Turskiej, pogłębienie pod mostem A1 nad potokiem Mszańskim o ile da radę - prostowanie potoku mszańskiego itd. Co kiedyś szacowałem to z 10 razy drożej niż odbudowa lk 159 a protestach mieszkańców nie wspomnę, pseudo ekologów itd. Po prostu coś co było linią kolejową jest dużo łatwiej znowu przywrócić do tej linii.
A co do szprych CPK to ci co rysują te szprychy to malarze którzy w terenie nigdy nie byli tylko grubą kasę kasę biorą i nie ma potrzeby od strony chybia dodatkowej linii kolejowej robić do Bogumina bo normalnie magistrala przez Zebrzydowice Piotrowice - Dziećmorowice-Bogumin wyrabia spokojnie. Problem jest od strony Wodzisławia na Bogumin i tu upieczenie połączenia do Jastrzębia i odciążenie Chałupki Wodzisław i skrócenie go na Wodzisław-Łaziska-Dolna Lutynia-Bogumin jest zasadne. A odtworzenie Zebrzydowic-Jastrzębia jako trasa regionalna plus awaryjna jest wystarczające.
Linia lk 159 jest prawie cała bezproblemowa spełnia klasę I czyli jest do 6 promili nachylenia, a o linia 875 której mówisz była linią II klasy do KWK 1 Maja od niej linia przemysłowa PMP-PW i szła obok ulicy Czarneckiego pod Turska i dalej na Skrzyszów później na Zachodnie Szyby KWK Moszczeniaca po czym rozwidlała się na KWK Jastrzębie i KWK Moszczenica. Odtworzenie tej linii jest prawie niemożliwe.
Dwa wiadukty rozwalone przez SRK na życzenie Wodzisławia zarząd dróg powiatowych następnie odcinek od Zachodnich szybów przez Skrzyszów do ulicy Turskiej w Wodzisławiu jest zarezerwowana na drogę główna południową. Koszt jej odbudowy jest z 5 razy droższy niż lk 159. Czas przejazdu będzie porównywalny albo dłuższy niż na lk 159 gdyż ma ciasne łuki. Jeśli chodzi o wiadukt nad A1 dużo tańszy będzie ten na lk 159, gdyż jest praktycznie linia krzyżuje się z A1 pod kątem prawie prostym, a przemysłówka pod 45 stopniami czyli wiadukt musi byc prawie 1.5 razy dłuższy itd. Dodatkowo pomija dzielnicę Moszczenicę i Szczotkowice oraz miejscowości Godów, Łaziska (Podbucze), Turze i nie umożliwia łatwego dostępu do linii czeskiej.
Ciekawi mnie, że są dwie różne koncepcje. Jedna przygotowana przez ministerstwo a drugą przez państwową spółkę CPK i obie diametralnie się różnią. Cocolino koncepcja o której piszesz pojawiała się już bo data tej koncepcji jest z października zeszłego roku. Po tej koncepcji samorządowcy zaprotestowali, że się nie dołożą do inwestycji. Koncepcja od CPK została zaktualizowana. Faktem jest, że jest potrzebny łącznik do Bogumina, bo chodzi o połączenie z Ostrawą by odciążyć linię Wodzisław- Chałupki. Najlepiej by było gdyby powstały obie koncepcje, niestety raczej to nie możliwe. Osobiście jestem za tym by powstała linia 159 ale trochę zmodyfikowanym szybszym szlakiem ( z Wodzisławia przez granicę Mszany i Skrzyszowa do Jastrzębia ale też po zmodyfikowanyn szlaku z odbiciem na Godów i Bogumin. Zresztą każdy wariant wiąże się z ogromnymi kosztami i budową wiaduktów .
Najprawdopodobniej będzie odbudowana linia lk 159 (po prostu jest najłatwiej i najtaniej) Wodzisław-Jastrzębie https://www.gov.pl/web/infrastruktura/program-uzupelniania-lokalnej-i-regionalnej-infrastruktury-kolejowej.
Co do linii kolejowej z Chybia przez Jastrzębie można zapomnieć teren wydobywczy Pniówek, Zofiówka i nowa Bzie Dębina. Za to sądzę że będzie odbudowana linia lk 170 Zebrzydowice - Jastrzębie ale najprawdopodobniej z 4 km łącznica obok podhalańskiej do lk 159 co jest logiczne i jest poza obszarem wydobywczym ( we filarze ochronnym miasta Jastrzębie). Co do połączenia z Czechami tak najprawdopodobniej będzie miedzy Godowem a Łaziskami i Dolną Lutynią ale na pewno nie dla pociągów od strony Zebrzydowic(chyba że awaryjnie) a raczej jako drugi tor do Czech z Wodzisławia Śląskiego i zlikwidowanie gardła Wodzisław-Chałupki oraz skrócenie dystansu i przelot przez stację Bogumin, a nie wjeżdżanie kieszeniowe dla wszystkich pociągów dalekobieżnych. Bedze to tak zwane najszybsze połączenie Katowice-Bogumin-Ostrawa z dużym potokiem pasażerskim po trasie: Mikołów, Orzesze, Czerwionka-Leszczyny, Rybnik,Radlin,Wodzisław. Dodatkowo Gliwice-Knurów-Leszczyny-Rybnik-Wodzisław-Bogumin-Ostrawa.
Tak jak pisałem w poprzednim poście, piszę odnośnie planów kolei w naszym regionie. Plany, które nie prędko zostaną zrealizowane. Spółka Centralny Port Komunikacyjny zaprezentowała właśnie wyniki Regionalnych Konsultacji Strategicznych CPK z przedstawicielami władz wojewódzkich i samorządów lokalnych. Z ciekawszych planów, spółka planuje budowę linii 170, z Chybia przez Jastrzębie do Bogumina. Tak jak już kiedyś to wspominałem, spółka planuje budowę linii przez Godów, (wynika to jasno z przedstawionych wyraźniejszych koncepcji), pewnie po starym szlaku, gdzie teraz biegnie ścieżka rowerowa, niestety nie planuje się tam żadnego dworca. Przez tą linię mają jeździć wszystkie pociągi intercity i expres city, dlatego wtedy Wodzisław może zostać bez połączeń międzynarodowych, dlatego musi zostać odbudowana albo linia na Jastrzębie przez Mszanę albo na Godów przez Turzę. CPK przedstawiło koncepcję częściowej budowy linii przez wzdłuż trasy a1 przez PKP PLK.
Nie dawno jechałem z Zebrzydowic do Bielska. Cała infrastruktura i dworzec są w gorszym stanie niż nasz dworzec przed remontem. Widać tam lata zaniedbań. Niestety PKP ma gdzieś powiat wodzisławski, cieszyński czy jastrzębski. W powiecie cieszyńskim nie wiadomo, co będzie z linią do Wisły, do Cieszyna już jest tylko kilka połączeń a w Jastrzębiu nie ma nic.... prócz planów o czym za chwilę napiszę. Nie ma żadnego tłumaczenia dla braku biletomatów na dworcu w powiecie prawie 170 tysięcznym, z którego korzysta też spora część, 90 tysięcznego sąsiedniego miasta. Biletomaty to minimum.
Głównym czynnikiem decydującym o rozmieszczeniu kas PIC-u jest polityka. Trudno poważnie traktować argument o rentowności, kiedy kasa PIC-u działa np. w Zebrzydowicach. Kasa KŚ jest także potrzebna i mogłaby wystarczyć, gdyby KŚ i PIC uskuteczniły w końcu umowę ws. wzajemnej sprzedaży biletów. Poseł Krzyszof Sitarski poparł nasz apel o kasę PIC-u w W-wiu - stosowną informację otrzymaliśmy kiedy PIC mu odpowiedział.
Tak może być biletomat IC, ale IC woli wywalić do Rybnika biletomat choć kasa jest, a Wodzisław olany.
Ale to nic pociąg Chopin nie będzie się zatrzymywał w Wodzisławiu, bo poco dla tej garski ludzi 50 tyś w powiecie 160 tys, a dodatkowo bardzo blisko Jastrzębie Zdrój i kolejne 90 tysięcy ludzi, ale po co.
Lepiej zatrzymywać się w Chałupkach 1,7 tys ludzi, Opocznie 22/77(miasto/powiat) tysiąca ludzi, Włoszczowa 10/46 tys ludzi, Miechowie 11/20 tys ludzi.
Tak IC ceni pasażerów może trza byłoby zatrzymać ten pociag tak jak zrobili na Dolnym Śląsku i może by zrozumieli ?
Pytanie do fachowców, czy może być biletomat IC ?
Co za wsioki, przecież bilety się kupuje w aplikacji, KOLEO albo PORTAL PASAŻERA.
Widać głupią politykę komasacji ludzi z 1/5 województwa do Rybnika, żeby tam mogli kupić bilet. Zamiast biletomat dać gdzieś indziej to znowu komasacja - kompletna głupota. Przez to tylko ludzi tracą. Ale jak to mówią tam gdzie kończy się logika zaczyna się kolej i górnictwo w Polsce.
@smut - oczywiście, że tak :) Jakbyś widział te kolejki latem po 20 osób do okienka... Poza tym niedawno był przetarg na biletomaty PKP IC. Jedyny w naszym regionie pojawi się w Rybniku. Bo kasa nie jest w stanie obsłużyć wszystkich chętnych. :) Ale jak przekonacie, że Wodzisław ma taaaaki potencjał przewozowy to niech wam otworzą. Ja nic na tym nie stracę. :)
a w Rybniku jest oczywiście rentowna?
Jeśli chodzi o kasę Kolei Śląskich to tylko ich złą wolą jest to, że jej nie otwarli. W swoich wyjazdach spotkałem kasy na stacjach z których odjeżdżało po 6 par pociągów (np. Złotów). KŚ nie chce się uruchamiać kas w miejscach gdzie do jednego pociągu wsiada czasami powyżej 10-20 osób (Wodzisław, Mikołów, Katowice Ligota). Jest nowy prezes - atakujcie go. Władzom Wodzisławia chciało się wyremontować budynek, niech więc KŚ zrobią coś teraz ze swojej strony. Natomiast kasa IC nie ma szans. Nie byłaby rentowna.
Zastanawiam się dlaczego KŚ, Polregio i IC nie opłacą jednej kasjerki Wodzisławiu byłoby wystarczająco.
No, ale natworzyli spółeczek i teraz się gryza.
Zamiast jednego PKP w niej wszyscy przewoźnicy oraz PLK jako urząd od spraw infrastruktury kolejowej.
No, ale tak nie byłoby tyle niepotrzebnych stołków dla pociotków władzy.
To jest biletomat Kolei śląskich i biletu na pośpiecha nie kupisz
Dyć biletomat jest w środku
Tyle milionów wywalili na remont, to na biletomat też można się szarpnąć. tym bardziej, że jak był remon dworca to w barako-poczekalni był biletomat.
Widzisz, akurat jemu chciało się zaraz w kolejnym dniu roboczym wysłać pismo, w którym poparł nasz apel. Mimo że on teraz nie musi walczyć o elektorat.
A gdzie Kieca ? tak się promował przy otwarciu
w wodzislawiu nic sie nie oplaca
Wstyd i gańba. Wystawcie jakiegoś swojego kandydata. Ludziom kończy się cierpliwość, pogonią tych leniwych dziadów od koryta, jak tylko pojawi się ktoś sensowny.
Dzięki Redakcji za zainteresowanie tematem. Tu nasze pismo w tej sprawie: http://tek.wb.pl/pic/2019-08-02_tek-mi.pdf - po jego wysłaniu poprosiliśmy parlamentarzystów ziemi wodzisławskiej o poparcie. Wiecie jak zareagowali?... Otóż nijak i nawet nie raczyli odpowiedzieć - dlatego ośmielam się twierdzić, że ci których tu wybieramy, mają nas - mieszkańców ziemi wodzisławskiej - w bardzo ciemnym miejscu. Może Redakcja zechce zapytać, co oni konkretnego zrobili kiedykolwiek dla nas? Jakoś dla Rybnika kasę PIC-u Krząkała potrafił załatwić: https://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,pkp-intercity-otworzy-kase-biletowa-w-rybniku,wia5-3273-21019.html a był to gorszy czas dla kolei niż obecnie.