Jeśli chodzi o kasę Kolei Śląskich to tylko ich złą wolą jest to, że jej nie otwarli. W swoich wyjazdach spotkałem kasy na stacjach z których odjeżdżało po 6 par pociągów (np. Złotów). KŚ nie chce się uruchamiać kas w miejscach gdzie do jednego pociągu wsiada czasami powyżej 10-20 osób (Wodzisław, Mikołów, Katowice Ligota). Jest nowy prezes - atakujcie go. Władzom Wodzisławia chciało się wyremontować budynek, niech więc KŚ zrobią coś teraz ze swojej strony. Natomiast kasa IC nie ma szans. Nie byłaby rentowna.
Napisany przez Arteks, 05.09.2019 10:29
Najnowsze komentarze