Wywieźli 20 ton śmieci i gruzu
Spore ilości śmieci i gruzu wywieźli społecznicy z terenu pszowskiej prochowni. Teraz wysprzątany obiekt czeka na dalsze prace remontowe.
Przy ul. Ziołowej w Pszowie ukryta wśród traw i pól znajduje się ponad 100-letnia prochownia. Z powodu swojej ustronnej lokalizacji często bywa celem aktów wandalizmu. Dla niektórych stała się też dzikim wysypiskiem śmieci. Dlatego Stowarzyszenia Paramilitarnego „Prochownia 1910”, które zajmuje się rewitalizacją historycznych obiektów wojskowych z okresu międzywojnia i II wojny światowej postanowiło prochownię wysprzątać. - Niektóre śmieci zalegały tu od dobrych 20 lat - mówią nam społecznicy.
20 ton śmieci
Sprzątanie prochowni odbyło się kilkakrotnie w lipcu i sierpniu. Członkom stowarzyszenia pomagali harcerze z pszowskiego szczepu Smoki. - Nasze działania trwały od świtu do zmierzchu - relacjonuje Grzegorz Binia, prezes Stowarzyszenia Paramilitarnego „Prochownia 1910”. Z obiektu wywieziono około 20 ton różnego rodzaju odpadków i gruzu, które zostały przetransportowano na wysypisko śmieci w Raciborzu. Wśród nich znalazło się kilka „perełek” m.in. kalkulator z 1977 r. - Można wnioskować, że gdzieś 10 lat później stał się śmieciem i wylądował w prochowni - przypuszcza pan Grzegorz.