Czwartek, 4 lipca 2024

imieniny: Malwiny, Izabeli, Aureliana

RSS

Budują osiedle tuż obok strefy przemysłowej. Czy mieszkańcy będą musieli przyzwyczaić się do życia w hałasie?

19.08.2019 19:00 | 6 komentarzy | żet

Mieszkańcy ulicy Stalowej narzekają na hałaśliwe sąsiedztwo firmy GP ECO. – Jesteśmy traktowani jak ludzie drugiej kategorii, którzy nie mają prawa do spokojnego snu – mówią. Problem w tym, że zarówno firma jak i kamienica znajdują się w strefie przemysłowej, w której można hałasować. Tymczasem zupełnie niedaleko powstaje nowe osiedle mieszkaniowe. Czy przyszli mieszkańcy bloków przy ul. Łąkowej również będą musieli przyzwyczaić się do życia w hałasie?

Budują osiedle tuż obok strefy przemysłowej. Czy mieszkańcy będą musieli przyzwyczaić się do życia w hałasie?
Stanisław Galik, mieszkaniec ulicy Stalowej
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Przy ulicy Stalowej w Raciborzu znajdują się dwa budynki mieszkalne. Niewielka, pięciomieszkaniowa kamienica oraz dom jednorodzinny. Oba budynki położone są w strefie przemysłowej. Przez drogę sąsiadują z firmą GP ECO. To przedsiębiorstwo zajmujące się skupem i przetwarzaniem odpadów, z których odzyskuje surowce wtórne, np. aluminium, miedź, czy mosiądz. Przerób odpadów powoduje hałas, na który lokatorzy dwóch mieszkań przy Stalowej skarżą się od wiosny zeszłego roku. To właśnie oni zaalarmowali o istniejącym problemie urzędników oraz redakcję Nowin. Firmę poddano drobiazgowym kontrolom. W międzyczasie wydawało się, że przedstawiciele przedsiębiorstwa oraz mieszkańcy doszli do porozumienia* (więcej na ten temat w komentarzu mieszkańca), jednak ostatnio konflikt rozgorzał ponownie. Próbę pogodzenia interesów zwaśnionych stron podjął prezydent Raciborza Dariusz Polowy.

Kontrola z Katowic

W odpowiedzi na zgłoszenia mieszkańców, urzędnicy raciborskiego magistratu oraz starostwa jeszcze w zeszłym roku przeprowadzili wizję lokalną przedsiębiorstwa. Jak przekazał nam wówczas kierownik referatu ochrony środowiska Krzysztof Sporny, stwierdzono nieprawidłowości i zgodnie z art. 389 ustęp 5 prawa o ochronie środowiska przekazano sprawę do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Katowicach (WIOŚ). Pracownicy WIOŚ wszczęli kontrolę w zeszłym roku. Spytaliśmy w Katowicach, jaki był jej efekt.

– Kontrola wykazała przekroczenia dopuszczalnego poziomu hałasu z terenu firmy GP ECO, inspektorat wystąpił do starosty raciborskiego o podjęcie wobec spółki (GP ECO – red.) odpowiednich działań w ramach posiadanych kompetencji tj. wydanie decyzji o dopuszczalnym poziomie hałasu – w trybie art. 115a ustawy Prawo ochrony środowiska oraz zobowiązanie spółki do podjęcia działań, mających na celu ograniczenie ponadnormatywnej emisji hałasu – w trybie art. 362 ww. ustawy. Spółka wniosła jednak zastrzeżenia co do metody i sposobu wykonania pomiarów, a starosta raciborski wnioskował do WIOŚ o ich powtórzenie. W związku z tym zdecydowaliśmy o ponownym wykonaniu badań hałasu, w terminie do 31 sierpnia br. Równolegle Inspektorat wszczął postępowanie w kierunku wymierzenia administracyjnej kary pieniężnej za zbieranie odpadów niezgodnie z posiadanym zezwoleniem. Postępowanie jest w toku, trwa kontrola – informuje Małgorzata Zielonka-Alker, rzecznik prasowy WIOŚ w Katowicach.

Gdzie macie ten hałas?

Stanisław Galik, jeden ze skarżących się na hałas mieszkańców bloku przy ul. Stalowej, przekazał nam, że ponowna kontrola inspektorów WIOŚ została przeprowadzona w zeszłym tygodniu. – Piętnaście minut przed przyjazdem kontrolerów wszystkie maszyny stanęły. Kontrolerzy wykonali pomiary w chwili, gdy zrobiło się cicho. Jeden z nich podszedł do mnie i tak niby żartobliwie spytał: Gdzie macie ten hałas? – relacjonuje pan Stanisław.

W rozmowie z Nowinami wskazuje, że na zgłoszenia mieszkańców nie reagują również policjanci. – Przyjeżdżają, ale mandatu za zakłócanie ciszy nocnej nie dają. Mówią, że skoro firma hałasuje, to pewnie może tak robić. Przecież jak ja bym w nocy hałasował, to dostałbym mandat. Dlaczego tak jest? Przecież wszyscy są równi wobec prawa – mówi mieszkaniec.

Nieoficjalnie ustaliliśmy, że kontrola WIOŚ zostanie ponowiona.

Ludzie:

Dariusz Polowy

Dariusz Polowy

Radny, były prezydent Raciborza