Makabryczny transport z martwymi zwierzętami na A1. Na podłodze padłe cielaki [ZDJĘCIA]
Przymusowym rozładunkiem zwierząt zakończyły się 24 lipca kontrole dwóch pojazdów przewożących młode zwierzęta z Litwy do jednego z portów nad Adriatykiem. Inspektorzy z WITD w Katowicach poprosili o przybycie na miejsce zatrzymania pojazdów Powiatowego Lekarza Weterynarii z Gliwic.
Pojazdy zostały zatrzymane na autostradzie A-1 i skierowane do skontrolowania na MOP Knurów. Obydwa pojazdy należały do polskiego przewoźnika, który podjął się transportu cieląt z Litwy do jednego z portów w Słowenii. Tam zwierzęta czekała jeszcze podróż statkiem przez Morze Śródziemne. Inspektorzy bacznie przyjrzeli się stanowi przewożonych zwierząt, pojazdom którymi były one transportowane oraz towarzyszącym podróży dokumentom. Kondycja zwierząt okazała się na tyle zła, że na miejsce kontroli wezwano Powiatowego Lekarza Weterynarii. Wspólne oględziny wnętrza pojazdów ujawniły trzy padłe cielaki na górnych pokładach w obu naczepach. Ponadto jedno ze zwierząt miało uwięzioną nogę w przestrzeni pomiędzy pokładem a ścianą boczną, co wskazuje, że pojazd nie był w pełni przystosowany do przewozu młodego bydła. Najmłodsze z przewożonych zwierząt miało nieco ponad 2 miesiące! Stwierdzono również, że pojazdy nie były wyposażone w ogóle w karmę dla tych zwierząt, a przewóz wg planu miał trwać aż 29 godzin! Brakowało też wystarczającej ilości ściółki, a ta która była – była bardzo przesycona odchodami i moczem, co dodatkowo pogarszało dobrostan przewożonych cielaków.
Lekarz nakazał przerwać transportowanie zwierząt i rozładować je. Pojazdy eskortowane przez inspektorów skierowano do przystosowanego do rozładunku zwierząt gospodarstwa znajdującego się w Tarnowskich Górach. Cielęta pod nadzorem Powiatowego Lekarza Weterynarii odpoczną tam przynajmniej przez 24 godziny. Po rozładunku dokonano pozostałych czynności kontrolnych, już tylko z kierowcami. Inspektorzy porównując dane z tachografów z informacjami z dzienników podróży stwierdzili, że w dokumentach nie ma wpisanej faktycznej godziny rozpoczęcia załadunku, tj. momentu od kiedy liczy się całkowity czas na wykonanie transportu zwierząt. W dzienniku podróży znajdowała się wyłącznie godzina „planowanego” rozpoczęcia transportu, a ta była o 2-3 godziny późniejsza niż rozpoczęcie jazdy odczytane z tachografu.
Kierowców ukarano mandatami m.in. za niewłaściwe wykonywanie obowiązków związanych z obsługą zwierząt. Wszczęto również postępowania za stwierdzone nieprawidłowości wobec przewoźnika i osoby zarządzającej transportem. Grożą im wysokie kary finansowe.
(acz)
Komentarze
16 komentarzy
....tylko paszę zastępczą a wg przepisów są to cielęta które skończyły 2 miesiące - można transportować 14h, 1h przerwy i 14h - razem 29h. Nie musi być paszy na samochodzie tylko woda bo dostaną paszę po 29h transportu. Takie jest prawo.
Pozostałe zarzuty popieram
Generalnie widać, że nie było lekarza na załadunku albo miał wszystko...właśnie tam.
Niemniej jednak kompromitacja pisarza tej opowieści z wykrzyknikami....
Najmłodsze z przewożonych zwierząt miało nieco ponad 2 miesiące! - czy jest to czyn zabroniony? (pkt 1.9 rozdziału VI załącznika I do Rozporządzenia Rady 1/2005 - wiek zwierząt w transporcie trwającym powyżej 8h to skończone 14 dni a te miały 2 miesiące)
Stwierdzono również, że pojazdy nie były wyposażone w ogóle w karmę dla tych zwierząt, a przewóz wg planu miał trwać aż 29 godzin! - czy jest to czyn zabroniony? (pkt 1.4 litera d rozdział V załącznika I do Rozporządzenia Rady 1/2005 mówi, że zwierzęta odsadzone, czyli takie które nie piją już mleka tylk opaszę zastępczą a wg przepisów są to cielęta które skończyły 2 miesiące można transportować 14h, 1h przerwy i 14h - razem 29h.
Pozostałe zarzuty popieram
Generalnie widać, że nie było lekarza na załadunku albo miał wszystko...właśnie tam.
Niemniej jednak kompromitacja pisarza tej opowieści z wykrzyknikami....
"Ludzie nie przestaną toczyć wojen jak NIE przestaną zjadać i zabijać Zwierząt" - Lew Tołstoj
OKRUCIEŃSTWO niewyobrażalne ! To RZEŹ NIEWINIĄTEK ! To się na ludzkości zemści ! Bo cZŁOwiek to już nie Człowiek a samo ZŁO ! To Żywe Istoty a NIE jedzenie ! Jedzenie zwłok tych biednych Stworzeń to okrutny kanibalizm ! "Chleba naszego powszedniego ..." tak Bóg mówi nam co mamy jeść !!! ZIARNO - to jest jedzenie i to co z niego wyrasta, warzywa, owoce, zboża ...
Ręce opadają, ludzie wzięli sobie za cel znęcać się nad zwierzętami najmocniej jak się da ! Im bardziej zwierzę cierpi tym smaczniejsze ich zwłoki prawda?!
To nie tylko podczas transportu giną i męczą się zwierzęta... pracowałem jakiś czas na fermie , i to co się dzieje za zamkniętymi drzwiami zakładu przeraża. Nigdy więcej nie podejmę pracy przy hodowli zwierząt... dodam tylko że pracowałem poza krajem.
Ubój rytualny--- trafią do arabów i poderzną im gardła i będą umierać w męczarniach
a te zwierzeta mialy trafic na uboj rytualny !!
zakonczyc transporty żywych zwierząt :(
to barbarzyńcy nie ludzie wysyłają młode cielaki na rzeź
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
to przecież dzieci takie same jak ludzkie ,ja bym wsadził kierowców ,właściciela firmy na te auta i trzymał ich w tym gównie ,powinna być konfiskata tych samochodów gdyż służyły do popełnienie przestępstwa
Karać i to wysoko, jak można tak postępować. Takie upały, powinni przewozić nocą, a w dzień rozladunek. Kto wydaje zgody na takie transporty? Zresztą co tu dużo mówić, dzisiaj na targowisku kury dziób otwarty, ledwo dyszy, a wody brak
Kary finansowe ? to ludzkie gówno zasługuje na śmierć
To sie w glowie nie miesci co ci ludziska wyprawiaja I dlatego nie jem miesa nie wspietam tego syfu zarabiania kasy niehumanitarnie , to jest holokaust tych biednych zwierzet Niech ktos wreszcie cos z tym zrobi!!!!!’
Znając życie, po dotarciu do jednego z portów w Słowenii załadują na statek do Afryki (głównie Egipt, Tunezja, Algieria), gdzie transport i ubój (halal) będzie przeprowadzony w takich warunkach (zwłaszcza transport), że to co się tu działo na A1 - to były super komfortowe warunki.
Prawidlowo naleza sie takie kary ze zapamietaja do konca zycia dla wszystkich dla sprzedajacego i dla kupujacego i dla przewoznika niech kazdy na drugi raz pomysli a do tego skonfiskowac zwierzeta, jak mozna brakuje slow, lzy same do oczu pyna jak moze w takich warunkach i do tego w takich upalach !!!