Awanturował się w markecie. Trafił na policjantów po służbie
Mężczyzna najpierw wszedł do lokalu, gdzie "bez powodu zaczął niszczyć wyposażenie restauracji", a następnie oddalił się w kierunku marketu...
Do zdarzenia doszło 17 czerwca w Raciborzu. Mężczyzna najpierw wszedł do restauracji przy placu Mostowym, gdzie zaczął niszczyć wyposażenie lokalu.
- Wtedy to na zachowanie wandala zareagowało dwóch będących już po służbie raciborskich policjantów. Podjęli szybką interwencję zapobiegając dalszym aktom wandalizmu, wyprowadzili mężczyznę, który się uspokoił i oddalił w kierunku pobliskiego marketu, gdzie jak się okazało zaczął być ponownie agresywny w stosunku do personelu sklepu jak i będących w środku klientów - informuje raciborska policja.
Świadek zaalarmował policjantów po służbie, którzy chwilę wcześniej na krótko uspokoili agresywnego mężczyznę. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali - błyskawicznie obezwładnili napastnika, a następnie przekazali go przybyłym na miejsce policjantom z prewencji.
- Agresorem okazał się być 44-latek, który trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już od raciborskich śledczych zarzuty, w tym także gróźb karalnych, za które grozi mu nawet 2 letni pobyt w więzieniu - informuje raciborska policja.
źródło: KPP Racibórz, oprac. żet