Wziął wypłatę i zapadł się pod ziemię. Policja szuka Andrzeja Chmury z Gołkowic
Młody mieszkaniec Gołkowic zapadł sie pod ziemię, na krótko po tym jak wziął wypłatę od pracodawcy. Jego bliscy zgłosili zaginięcie, bo mężczyzna nie dotarł do domu.
Chodzi o mieszkańca Gołkowic Andrzeja Chmurę. 29-latek ostatni raz widziany był 5 października o godz. 3.15 kiedy to udawał się do pracy. Po otrzymaniu wypłaty oddalił się w nieznanym kierunku.
- Mężczyzna nie dotarł z pracy do domu - przyznaje komisarz Marta Pydych z Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim. Mieszkaniec Gołkowic pracodawcy oświadczył, że wyjeżdża do Belgii. - Wszystkie osoby mogące pomóc w odnalezieniu mężczyzny proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Wodzisławiu Śląskim - apeluje policjantka.
- RYSOPIS: 165 cm wzrostu, średniej budowy ciała, włosy krótkie, oczy szare
- WIEK: 29 lat
- ZNAKI SZCZEGÓLNE: Lewe ramię – tatuaż głowa węża, prawe ramię tatuaż skorpiona, lewe przedramię -napis,lewa pierś rysunek
- UBIÓR: obuwie sportowe typu adidas koloru czarnego, spodnie dżinsowe ciemno granatowe z czerwonymi szwami, kurtka z dzianiny