Pominięci w podwyżkach
Związkowcy reprezentujący pracowników oświaty (poza nauczycielami, tzw. niepedagogicznych) wezwali prezydenta Raciborza by przystąpił do negocjacji stawek płac.
Chodzi o zatrudnionych w miejscowych placówkach oraz ZOPO (teraz Centrum Usług Wspólnych). Związek domaga się urealnienia wynagrodzeń i wskazuje na wzrost płac w sferze budżetowej. - Pracownicy tych podwyżek nie dostali. Pozostaje pytanie dlaczego? – napisała w piśmie do prezydenta Małgorzata Szablińska, która zainteresowała Nowiny tematem.
Pracownicy niepedagogiczni są według niej najniżej uposażoną grupą w sferze oświatowej. Wielu spośród nich samotnie wychowuje dzieci i jest jedynym żywicielem rodziny. W podobnej sytuacji znajdują się pracownicy żłobków. – Nie zwraca się uwagi i nie docenia tej grupy zawodowej – dodaje Szablińska. Zainteresowała tą sprawą, poza magistratem, także kuratorium oświaty i radę miasta. Do tematu jeszcze wrócimy.
(m)