Pościg na ulicach Rybnika i Rydułtów. Mundurowi użyli broni
TEKST AKTUALIZOWANY
Kierowca volkswagena passata nie zatrzymał się do kontroli drogowej i potrącił policjanta.
Do zdarzenia doszło 11 stycznia około godz. 16.30. Patrol drogówki pełniący służbę na terenie gminy Gaszowice próbował zatrzymać do kontroli volkswagena passata. Do kontroli doszło w Szczerbicach na ulicy Radoszowskiej. Kierowca nie zatrzymał się i podjął próbę ucieczki. Policjanci ruszyli w pościg, który przeniósł się na teren powiatu wodzisławskiego. W pewnym momencie kierujący volkswagenem mężczyzna zjechał na pobocze i zatrzymał prowadzony przez siebie pojazd. Gdy policjanci wysiedli z radiowozu, wówczas mężczyzna ruszył w ich kierunku i potrącił jednego z funkcjonariuszy, drugi policjant wyciągnął broń i strzelał za oddalającym się pojazdem.
Kierowca wymknął się policjantom, ale ci zapamiętali numery rejestracyjne jego wozu. Rozpoczęła się obława, w której udział wzięli policjanci z powiatów rybnickiego, raciborskiego oraz wodzisławskiego.
Porzucony samochód odnaleziono na terenie Rydułtów w rejonie ulicy Niwki i Piecowskiej. Policjanci ustalili już tożsamość kierowcy, trwają jego poszukiwania.
Aktualizacja:
Do Rybnika ściągnięto dodatkowe siły policji z ościennych jednostek. Mężczyny szukaja między innymi przewodnicy z psami. Policja już ustaliła dane mężczyny, który prowadził passata. To 50-letni mieszkaniec Rydułtów. Ranny policjant przebywa w szpitalu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. W policji służył od 12 lat.
Czytaj także:
https://www.nowiny.pl/patrol/135195-to-zbigniew-pawlaszczyk-z-rydultow-potracil-policjanta-w-rybniku.html
Komentarze
2 komentarze
Bo Rybnik dba o swoje PR. Tam każda wieś to Rybnik i tyle. Co z tego, że było to w Szczerbicach, skoro "dobro" Rybnika wymaga tego aby było głośno o Rybniku a nie o jakiś okolicznych wsiach. Zawsze to reklama ich "metropolii". Węzeł w Bełku nazwali też RYBNIK, nawet nasze Łaziska wodzisławskie rybnickimi nazywać chcieli i część głupich mieszkańców to łyknęła. A u nas w naszym powiecie i ziemi wodzisławskiej każdy ciągnie w swoją stronę. Efekt mamy taki, że nasza pozycja w Polsce jest dużo słabsza, bo u nas są węzły Mszana, Gorzyce, a najlepiej jeszcze nazwać coś tam Podbuczem czy Grabówką. Nawet szpital powiatowy to:
Szpital to "Zespół Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach i Wodzisławiu Śląskim, z siedzibą w Wodzisławiu Śląskim". KTO TAKIE IDIOTYZMY WYMYŚLA? O czym to świadczy? Ktoś w Warszawie sobie patrzy na to i myśli, ale wieś... Jakieś tam Rydy, jakiś tam Wodzisław razem o co chodzi?
Dopóki to się nie zmieni i powiat nie będzie wspierał swojego głównego miasta, dopóty będzie źle.