Piątek, 8 listopada 2024

imieniny: Seweryna, Gotfryda, Hadriana

RSS

Ewakuacja Tesco, dachowanie, pożary [RAPORT STRAŻAKÓW]

02.01.2018 09:43 | 0 komentarzy | żet

Końcówka 2017 roku nie była spokojna dla raciborskich strażaków. W dniach 29.12.2017 - 1.01.2018 wyjeżdżali do akcji 14 razy, interweniując w miejscowościach Chałupki, Racibórz, Roszków, Rudyszwałd, Rzuchów oraz Zabełków.

Ewakuacja Tesco, dachowanie, pożary [RAPORT STRAŻAKÓW]
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Potrącenie rowerzysty, pożar sadzy i czad

Piątek 29 grudnia minął spokojnie - tego dnia strażacy nie wyjeżdżali do akcji ani razu. Inaczej było w sobotę 30 grudnia. Już o godz. 11.40 strażacy zabezpieczyli miejsce kolizji drogowej, do której doszło na ulicy Raciborskiej w Roszkowie. Potrącony rowerzysta nie odniósł poważniejszych obrażeń. Zdarzenie zostało zakwalifikowane przez policję do kategorii kolizji drogowych. Kierujący fordem ka 20-latek został ukarany mandatem karnym.

Następna interwencja to ulica Wojsk Ochrony Pogranicza w Rudyszwałdzie, gdzie około godz. 15.49 w przydrożne drzewo uderzył samochód osobowy. Podróżowało nim trzech obywateli Czech. Trafili oni do szpitala w Ostrawie.

O godz. 17.15 strażacy zawodowi oraz ochotnicy ugasili pożar sadzy w kominie domu przy ul. Wyzwolenia w Pietrowicach Wielkich. Kolejna interwencja to ulica Różana w Raciborzu, gdzie w mieszkaniu uruchomiła się czujka tlenku węgla (godz. 17.48). Strażacy nie potwierdzili obecności czadu w powietrzu. Przyczyną alarmu była najprawdopodobniej wada urządzenia. Ostatnia sobotnia akcja strażaków, to pożar śmietnika w Rzuchowie (godz. 23.12), który ugasili miejscowi ochotnicy.

Ewakuacja, rozerwany piec c.o, dachowanie

Sylwester rozpoczął się dla raciborskich strażaków od zadymienia poddasza domu jednorodzinnego przy ul. Krętej w Raciborzu (godz. 9.41). Palenisko ugaszono, komin udrożniono. Pomocy udzielono również lokatorowi budynku, który nawdychał się dymu przy próbie samodzielnego udrożnienia przewodu kominowego.

Następna interwencja to Plac Mostowy w Raciborzu. Przy stacji paliw stało osobowe bmw, w którym znajdował się mężczyzna. Nie było z nim kontaktu. Na miejsce skierowano strażaków. Jeszcze przed ich przyjazdem kontakt z mężczyzną nawiązali ratownicy pogotowia. Okazało się, że 28-letni mężczyzna był po prostu zmęczony i postanowił zdrzemnąć się w samochodzie.

O godz. 13.14 w supermarkecie Tesco przy ul. Opawskiej w Raciborzu uruchomił się alarm przeciwpożarowy. Ewakuowano 80 osób. Zagrożenia nie potwierdzono. Czujka, która postawiła na nogi strażaków, znajdowała się w łazience. Najprawdopodobniej została ona uruchomiona przez nieostrożność.

Kolejna interwencja strażaków to ulica Rakowiecka w Zabełkowie (godz. 18.28), gdzie doszło do rozerwania pieca centralnego ogrzewania. Strażacy ugasili pożar, do szpitala trafił jeden z lokatorów mieszkania. Wartość strat oszacowano na kwotę 15 tys. zł.

Bez strat materialnych nie obyło się również na ulicy Zabełkowskiej w Rudyszwałdzie, gdzie o godz. 20.58 dachował ford focus. Oszacowano je na kwotę 10 tys. zł. Na szczęście podróżujące samochodem cztery osoby nie odniosły obrażeń. Kierujący fordem 22-letni mieszkaniec powiatu kędzierzyńskiego został ukarany mandatem karnym.

Pożar od fajerwerków

Pierwsza interwencja strażaków w nowym, 2018 roku to pożar tuj przy ul. Bydgoskiej w Raciborzu (godz. 00.09). Do zapłonu drzew doszło wskutek niewłaściwego użytkowania środków pirotechnicznych. Mieszkańcy próbowali gasić pożar samodzielnie, strażacy dogasili ogień. Wartość strat w zdarzeniu oszacowano na kwotę 2 tys. zł.

Podobne zgłoszenie miało dotyczyć posesji przy ulicy Fabrycznej w Chałupkach (godz. 00.20). Na miejscu okazało się jednak, że żadnego pożaru nie było. Paliło się tam co prawda ognisko, ale znajdowało się pod dozorem uczestników zabawy. Zdarzenie zakwalifikowano do kategorii alarmów fałszywych w dobrej wierze.

O godz. 00.27 strażacy udali się na ulicę Słowackiego w Raciborzu, aby ugasić pożar śmietnika. Ostatnia interwencja dotyczyła pożaru ozdób świątecznych na ulicy Długiej w Raciborzu. Wartość strat oszacowano na kwotę 200 zł.