Nielegalny tytoń w naczepie ciężarówki
9 listopada na autostradzie A1 w Godowie inspektorzy z wodzisławskiego oddziału WITD w Katowicach zatrzymali do kontroli ciągnik siodłowy z naczepą.
Pojazd był oznakowany tablicami barwy pomarańczowej z przodu i z tyłu. Kierowca okazał do kontroli niezbędne dokumenty, w tym również związane z przewozem towarów niebezpiecznych. Kontrolujący inspektor przeliczył zawartość ładunku. Stwierdził, że w pojeździe znajduje się więcej opakowań, niż zadeklarowano w dokumencie przewozowym. Kierowcy polecono otwarcie paczek, które nie zawierają materiałów niebezpiecznych. Okazało się, że oprócz przewożonych materiałów niebezpiecznych, w ładowni znajdują się 33 opakowania suszu tytoniowego zapakowane w 180-kilogramowe pudła.
Ponieważ susz tytoniowy jest towarem wrażliwym i znajduje się na liście towarów podlegających obowiązkowi zgłoszenia, inspektor podjął czynności zgodnie z ustawą o monitorowaniu przewozu drogowego towarów. Okazało się, że kontrolowany przewóz tytoniu odbywa się bez numeru referencyjnego, potwierdzającego zgłoszenie przewozu w systemie SENT, co zagrożone jest karą wys. 20 tys. zł. oraz grzywną wymierzaną kierowcy w kwocie od 5 do 7 tysięcy złotych.
Po stwierdzeniu, że przewoźnik nie dokonał zgłoszenia w systemie, inspektorzy sporządzili stosowny protokół oraz zwrócili się do funkcjonariuszy Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego, którzy przejęli sprawę do dalszego prowadzenia. W tym czasie przewoźnik zgłosił towar w systemie SENT i uzyskał numer referencyjny, jednak inspektorzy są w posiadaniu licznych dowodów potwierdzających zarówno dokładną godzinę zatrzymania do kontroli, jak i trasę, jaką wcześniej pokonał pojazd z ładunkiem.