Plamy oleju na drogach i pożar w Kuźni [RAPORT STRAŻAKÓW]
W poniedziałek 11 września strażacy z powiatu raciborskiego wyjeżdżali do akcji pięć razy. Interweniowali w Raciborzu oraz Kuźni Raciborskiej.
Pierwsza interwencja strażaków to ulica Lecznicza w Raciborzu. Zgłoszenie z godziny 10.46 dotyczyło zadymienia na klatce schodowej. Lokator mieszkania, z którego wydobywał się dym, otworzył drzwi w momencie, gdy strażacy przystąpili do ich wyważania. Okazało się, że źródłem zadymienia była pozostawiona na kuchence potrawa. Lokator mieszkania został przebadany przez ratowników pogotowia.
O godz. 14.08 strażacy przystąpili do usuwania plamy oleju z jezdni ulicy Reymonta w Raciborzu. Substancja wyciekła z uszkodzonego przewodu hydraulicznego w ciężarowym MANie. Plama rozciągała się na 400 metrach drogi. W podobnym przypadku interweniowali strażacy raz jeszcze - tym razem na ulicy Rudzkiej w Raciborzu (godz. 20.32). Tam olej wyciekł z uszkodzonej miski olejowej samochodu chrysler pacific. Plama miała 300 metrów długości.
Kolejna interwencja strażaków to budynek przy ul. Bosackiej w Raciborzu, gdzie o godz. 17.31 uruchomiła się czujka przeciwpożarowa. Alarm okazał się fałszywy. Czujka uruchomiła się po tym, jak mieszkaniec lokalu uruchomił kuchenkę elektryczną (czujka znajdowała się nad kuchenką).
Ostatnia poniedziałkowa interwencja strażaków dotyczyła pożaru, do którego doszło o godz. 22.43 przy ulicy Moniuszki w Kuźni Raciborskiej. Najprawdopodobniej doszło tam do podpalenia gazet nasączonych substancją łatwopalną, które podłożono pod drzwi pustego mieszkania. Pożar został ugaszony przez mieszkańców jeszcze przed przybyciem strażaków. Na miejscu obecni byli również policjanci. To kolejne tego typu zdarzenie w tym miejscu.