Wypadek na Wodzisławskiej. Kierowca zostawił rannych i uciekł [ZDJĘCIA]
REGION. W nocy z 14 na 15 sierpnia na skrzyżowaniu ulic Wodzisławskiej i Bożej Góry Prawej w Jastrzębiu doszło do bardzo poważnego wypadku drogowego.
Około godziny 1:00 w nocy z poniedziałku na wtorek dyżurny wysłał patrol ruchu drogowego do obsługi zdarzenia drogowego z udziałem dwóch pojazdów. Na miejscu okazało się, że doszło do czołowego zderzenia się pojazdu marki audi A4 z pojazdem opel astra. Siła uderzenia była na tyle wielka, że pojazdy obróciły się na drodze, a jeden z nich zatrzymał się dopiero na barierkach ochronnych. Policjanci nie zastali na miejscu kierującego pojazdem audi A4, który jak się okazało zbiegł przed ich przybyciem. W astrze natomiast jechały 4 osoby, z których dwie były zakleszczone i ich uwolnienie wiązało się z użyciem specjalistycznego sprzętu.
Obecni na miejscu strażacy walczyli z czasem, gdyż pasażerka jadąca oplem była nieprzytomna i wymagała natychmiastowego przewiezienia do szpitala. Astrą poruszało się 4 młodych ludzi w wieku od 18 do 21 lat. Najbardziej w wypadku poszkodowana została 18-latka siedząca tuż obok kierowcy, która doznała ciężkich obrażeń wewnętrznych i w chwili obecnej przebywa w jastrzębskim szpitalu na intensywnej terapii. Pozostali uczestnicy doznali ogólnych potłuczeń, a ich zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W wyniku szeroko zakrojonych czynności jastrzębskich mundurowych już w godzinach popołudniowych 28-letni jastrzębianin, kierujący w chwili zdarzenia pojazdem marki audi A4 został zatrzymany. Jak się okazało, nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a prawo jazdy stracił kilka lat temu. Mężczyzna oprócz jazdy bez uprawnień, na pewno odpowie za oddalenie się z miejsca zdarzenia i nie udzielenie pomocy ofiarom wypadku, za co grozi mu kara pozbawienia wolności. Obecnie nadal trwają dalsze czynności z jego udziałem, a przede wszystkim ustalanie przyczyn i przebiegu całego zdarzenia. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator.
Miejsce wydarzenia:
Komentarze
1 komentarz
Każdy sprawca, który ucieknie z miejsca zdarzenia będzie musial zapłacić z własnej kieszeni za odszkodowanie, rehabilitację itd.
Coraz częściej zgłaszaja się do nas poszkodowani którzy potrzebują rehabilitacji.
Na co dzień pomagamy w takich sytuacjach dajemy wsparcie prawne, rehabilitacyjne i sprzęt medyczny gdy jest potrzebny. 22 12280 72