Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Nie uciekaj na drzewo przed dzikiem

26.07.2017 10:24 | 0 komentarzy | acz

REGION. Ponad 4 godziny na drzewie spędził w poniedziałek mieszkaniec Żor, który wspiął się na nie, uciekając przed rozjuszoną lochą dzika.

Nie uciekaj na drzewo przed dzikiem
Uratowany przed dzikiem mężczyzna
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

24 lipca po 19.00 oficer dyżurny żorskiej komendy został poinformowany telefonicznie, że w lesie przy ulicy Wrzosowej siedzi na drzewie mężczyzna, który rozpaczliwie woła o pomoc. Dyżurny natychmiast wysłał na miejsce patrol. Policjanci najpierw musieli jednak zlokalizować, skąd dochodzi wołanie i ustalić, co się stało. Jak się okazało, pomocy wzywał 32-latek, który schronił się na drzewie po tym, jak został zaatakowany przez dziki.

Aby dotrzeć do mężczyzny, policjanci musieli wezwać na miejsce strażaków, a potem, w woderach umożliwiających poruszanie się po zalanym terenie, wraz z nimi przedrzeć się przez bagna. Gdy w końcu trafili na miejsce, dostrzegli na drzewie roztrzęsionego człowieka, a pod nim lochę dzika wraz z kilkoma młodymi. Zwierzęta były agresywne i nerwowo krążyły wokół pnia, uniemożliwiając mieszkańcowi Żor powrót do domu.

Mężczyzna na widok policjantów zaczął ponownie wołać o pomoc, krzyczał, że tkwi w tej pozycji ponad 4 godziny, jest wyczerpany i za chwilę spadnie, gdyż nie ma już sił.

Stróże prawa wspólnymi siłami ze strażakami przepędzili lochę z warchlakami, a potem pomogli mężczyźnie zejść z drzewa. Na szczęście skończyło się na strachu i mieszkaniec Żor wrócił cały i zdrowy do domu.

Choć dziki nie należą do drapieżników i nie atakują bez powodu, a z natury prowadzą nocny tryb życia to pamiętać należy, że w sytuacji, gdy poczują zagrożenie, mogą stać się agresywne i niebezpieczne. Aby nie wejść im w drogę, nie należy zapuszczać się w głąb lasu, gdzie zazwyczaj bytują takie zwierzęta, ale także w przypadku ich napotkania:

  • nie dokarmiać,
  • nie zbliżać się,
  • nie próbować odstraszyć,
  • nie prowokować,
  • nie wykonywać gwałtownych ruchów,
  • zachować spokój i powoli oddalić się w bezpieczne miejsce,
  • pozostać w bezruchu i poczekać, aż same odejdą
  • nie uciekać, gdyż takie zachowanie sprawia, że dzik zaczyna nas gonić.

Pamiętać należy również o tym, że ucieczka na drzewo nie jest najlepszym rozwiązaniem, gdyż może, podobnie jak w przypadku mieszkańca Żor, zakończyć się wielogodzinnym i wyczerpującym oczekiwaniem na wysokości na to, aż ktoś przyjdzie nam z pomocą.