Awantura na Chorzowskiej w Raciborzu. Polała się krew
Kryminalni z Raciborza zatrzymali 27-latka, który podczas sprzeczki ugodził ostrym narzędziem mężczyznę.
W nocy z soboty na niedzielę oficer dyżurny raciborskiej komendy został powiadomiony o awanturze na chodniku przy ulicy Chorzowskiej w Raciborzu. Na miejsce zostali skierowani stróże prawa, gdzie zastali rannego mężczyznę. 37-latek miał ranę kłutą brzucha. Pogotowie przewiozło go do szpitala.
- Raciborscy kryminalni w kilka godzin ustalili i zatrzymali 27-latka, którego podejrzewano o ugodzenie ostrym narzędziem - informuje podkom. Mirosław Szymański z KPP w Raciborzu.
Z ustaleń śledczych wynika, że feralnej nocy na chodniku przy ulicy Chorzowskiej pomiędzy dwoma mężczyznami doszło do awantury. Poszkodowany widząc to, postanowił interweniować. Wówczas jeden z mężczyzn ugodził go ostrym narzędziem i oddalił się z miejsca zdarzenia.
Do tej pory nie udało się ustalić, jakim narzędziem raniono 37-latka. Stan zdrowia pokrzywdzonego jest stabilny i zdaniem lekarzy nie zagraża jego życiu.
- 27-letni raciborzanin usłyszał zarzut. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia - dodaje podkom. M. Szymański.
źródło: KPP Racibórz, oprac. żet