Szkoła spawania, czyli dzień otwarty Ośrodka Szkoleniowego Rafako
W sobotę, 6 maja, tegoroczni absolwenci gimnazjów oraz ich rodzice, mogli zobaczyć jak przebiega nauka zawodu ślusarz-spawacz w Ośrodku Szkolenia Zawodowego RAFAKO S.A. Mistrzowie zawodu oprowadzali zainteresowanych po pracowniach i warsztacie, a uczniowie prezentowali swoje umiejętności, które nabyli w tej właśnie placówce.
Nauka w Ośrodku Szkolenia Zawodowego RAFAKO trwa trzy lata. Przyszli ślusarze pod okiem doświadczonych specjalistów uczą się zawodu. Dodatkowo zdobywają uprawnienia spawacza. Osoby, które decydują się na naukę w OSZ dostają również gwarancję zatrudnienia po zakończeniu edukacji.
Zajęcia teoretyczne (podstawa programowa) odbywają się w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 2 „Mechanik” w Raciborzu. Praktykę uczniowie poznają bezpośrednio na warsztatach raciborskiej Spółki. Do swojej dyspozycji mają nowoczesne sprzęty oraz fachową wiedzę mistrzów zawodu. - Utrzymujemy wysoki poziom kształcenia. Z roku na rok staramy się wprowadzić dodatkowe ulepszenia. Od tego roku szkolnego wdrożyliśmy obowiązkowe lekcje czytania rysunku technicznego na rysunkach produkcyjnych. Dotąd nasi uczniowie potrafili tylko tworzyć takie rysunki, a czytania uczyli się dopiero podczas pracy na warsztacie. Teraz chcemy, aby byli kompletnie przygotowani. Wraz z nowym rokiem szkolnym, chcemy jeszcze bardziej zadbać o dyscyplinę przy stanowiskach wydziałowych. Wprowadzane zmiany są po to, aby nasi uczniowie, po zakończeniu edukacji byli wartościowymi pracownikami, szytymi na miarę RAFAKO - podkreślał Jan Zdziebczok, kierownik Ośrodka Szkolenia Zawodowego RAFAKO S.A.
- Wybrałem tę szkołę, ponieważ ślusarz-spawacz to jeden z najbardziej poszukiwanych zawodów na obecnym rynku pracy. Posiadając takie umiejętności nie będę miał problemu ze znalezieniem zatrudnienia na przyzwoitych warunkach i z ciekawym wynagrodzeniem. W RAFAKO nauka przebiega na naprawdę wysokim poziomie. Mamy możliwość pracować na bardzo dobrych sprzętach i uczyć się fachu od świetnych specjalistów, dlatego warto tu się uczyć - przekonywał Mateusz Stankiewicz, uczeń III klasy OSZ RAFAKO S.A. Podobnego zdania jest także Mateusz Moskwa, uczeń Technikum w CKZiU nr 2, który odbywa tu 5-tygodniową praktykę. - Obecnie uczę się w III klasie technikum, o profilu technik-mechanik, ale zdecydowałem się na praktyki w RAFAKO, ze względu na możliwość zrobienia kursu spawacza. Wybrałem metodę TIG, ponieważ kurs jest najdroższy i najtrudniejszy w opanowaniu, ale posiadając takie umiejętności, w przyszłości nie powinienem mieć problemu ze znalezieniem pracy - podkreślał Mateusz Moskwa.
Jak wygląda nauka w OSZ RAFAKO? Przekonali się tegoroczni absolwenci gimnazjów, którzy w sobotę przybyli na dzień otwarty. - Ośrodek Szkolenia Zawodowego zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Daje wiele możliwości młodym ludziom. Na pewno będę składał tu dokumenty i mam nadzieję, że się dostanę - powiedział Marcin Szczuka, gimnazjalista, który uczestniczył w dniu otwartym.
Za rozpoczęciem nauki w OSZ przemawia z pewnością fakt, iż trzyletni okres edukacji połączony jest z umową o pracę, a uczeń staje się pracownikiem młodocianym. Co miesiąc otrzymuje również wynagrodzenie z tytułu wykonywania praktycznej nauki zawodu. Firma oferuje także świadczenia socjalne oraz BHP. Co najważniejsze, RAFAKO S.A. daje możliwość stałego zatrudnienia po zakończeniu szkoły oraz dalszego kształcenia i poszerzania swoich umiejętności. Podczas nauki zawodu ślusarza, uczniowie mogą zdobyć uprawnienia spawalnicze potwierdzone certyfikatem zgodnym z wymogami Unii Europejskiej, a to z kolei otwiera im ciekawe perspektywy zawodowe.
Nabór potrwa do 21 czerwca br. Dokumenty należy składać w sekretariacie CKZiU nr 2 „Mechanik” w Raciborzu, przy ul. Zamkowej 1.
źródło: Rafako
Komentarze
2 komentarze
Niestety,ale tak się dzieje.Pracownicy z RAFAKO,są naprawdę dobrymi fachowcami,ale niecenionymi na rodzimym rynku pracy.Moim zdaniem,wszystkiemu winna jest ustawa,o najniższym wynagrodzeniu.Jeżeli ten nieżyciowy przepis, nie zostanie zastąpiony logicznym systemem wynagradzania,będziemy tylko kuźnią fachowych kadr,dla rynków ościennych,natomiast sami będziemy się borykać ze znalezieniem wykształconego i samodzielnego pracownika.W niedalekiej przyszłości może okazać się,iż nie mamy najmniejszych szans,wśród firm na rynkach unijnych.Doświadczony pracownik swoje umiejętności zdobywa przez lata pracy,natomiast ciągłe gmeranie w Kodeksie Pracy i systemach wynagrodzeń doprowadziło do dezaktywacji zawodowej.Już niejednokrotnie się wypowiadałem,jak trudno znaleźć pracownika zdolnego podołać stawianym Mu zadaniom,i jak trzeba zabiegać,aby nie odszedł do innej firmy.Nie wiem, czym podyktowany jest tak lekceważący stosunek,do tak istotnej dla Nas wszystkich grupy zawodowej.Ps.moja wypowiedź nie dotyczy li tylko pracowników RAFAKO,ale wszystkich,w różnych branżach.
'' Posiadając takie umiejętności nie będę miał problemu ze znalezieniem zatrudnienia na przyzwoitych warunkach i z ciekawym wynagrodzeniem'' bzdura bzdura i jeszcze raz bzdura, bedziesz pracował za najnizszą krajową i bedziesz zmuszony do wyjazdu z Polski !!!